Były bramkarz Dynama i trener młodzieżowych reprezentacji Ukrainy Wołodymyr Cytkin podzielił się swoją opinią na temat perspektyw Andrija Łunina w Realu Madryt.
— Łunin stracił miejsce w bazie Realu Madryt nawet na mecze pucharowe. Jak myślicie, co jest tego powodem: czy nasz bramkarz nie dorównuje madryckiemu poziomowi, czy Courtois jest po prostu poza zasięgiem?
- Uważam, że Courtois to bardzo dobry bramkarz, ale daleko mu do najlepszych na świecie. Jednak dla Realu Madryt jest głównym bramkarzem. Trudno powiedzieć, co dzieje się w drużynie i dlaczego Łunin gra mało. Bramkarz to bardzo specyficzna pozycja. Drugi bramkarz nie może zostać zwolniony jako zmiennik jako zawodnik rozgrywający. Zostaje zwolniony tylko w dwóch przypadkach - jeśli drużyna wygra lub przegra dużą bramkę, albo jeśli główny bramkarz jest kontuzjowany, jak na Majorce.
Rzadko zdarza się, żeby w drużynie było dwóch równych bramkarzy, choć ja podchodzę do tego sceptycznie i uważam, że nie ma dwóch równych bramkarzy. Były oczywiście wyjątki, jak w Dynamie, kiedy grali Michajłow i Chanow. Ale to się rzadko zdarza. Często jest to główny bramkarz i jego zmiennik.
Dla Realu Madryt prawie każdy mecz jest bardzo ważny. W Hiszpanii wszyscy grają z Madrytem, podobnie jak z Dynamem i Szachtarem na Ukrainie. Dlatego Ancelotti ma bardzo małe pole manewru. Trener Realu Madryt nie będzie ryzykował wyniku, by dać sparingowy mecz drugiemu bramkarzowi.
Jeśli chodzi o to, że Lunin początkowo grał w meczach pucharowych, a teraz już nie, po prostu nie znamy wszystkich niuansów. Zdarza się, że główny bramkarz potrzebuje wprawy w grze, a trener nie odważy się go zmienić nawet w meczu ze słabym przeciwnikiem. Może są inne momenty, na przykład interakcja bramkarza z obroną.
— Przeanalizujmy cechy gry Łunina. Jakie są jego mocne strony?
- Nie mogę powiedzieć, że Łunin jest wybitnym bramkarzem, ale jest raczej wysokiej klasy. Świadczy o tym jego obecność w Realu Madryt. Do jego mocnych stron przypiszę stabilność psychiczną i pewność siebie, co jest dość rzadkie u młodego bramkarza.
Ma też dobrą technikę, dobrze pracuje nogami. Łunin miał dobrą szkołę, bo w Dnieprze pracował z Wiaczesławem Kernozenką, którego uważam za jednego z najlepszych ukraińskich trenerów bramkarzy. Ponadto Lunin dobrze łapie piłkę.
— Teraz wymień słabości Lunina.
- Przede wszystkim jest to gra na wyjściach. Bardzo często naciska na bramę. Jeśli nie wychowa tej jakości, trudno będzie mu konsekwentnie grać w dobrym zespole. Odnotuję również momenty taktyczne. Łunin nie zawsze dobrze kalkuluje, kiedy opuścić bramę, a kiedy zostać. Wynika to z faktu, że nie ma on praktyki meczowej, przez co Łunin ma problemy z wyczuciem gry.
— Czy Lunin ma jakąś przewagę nad Courtois?
- Być może Lunin ma większy potencjał. Myślę też, że Andrey wygląda lepiej w technice bramkarskiej. Lepiej przyjmuje piłkę i uderza ją bardziej poprawnie.
— Jakie wady możesz wymienić w Courtois?
- Ma problemy z techniką, koordynacją, odbiorem piłki, ale w tej chwili jest silniejszy od Łunina. Jestem jednak pewien, że jeśli Lunin zagra, to z czasem będzie wyglądał lepiej niż Courtois. Brak praktyki meczowej to największy problem bramkarza.
— Co poradziłbyś Luninowi w tej sytuacji?
- Myślę, że idealną opcją dla niego byłoby pozostanie na kontrakcie w Realu Madryt, ale wypożyczenie do dowolnego klubu. Nieważne, czy to Segunda, Francja, Anglia, Belgia czy Holandia. Najważniejsze, że gra. I okazuje się, że siedzi w złotej klatce, a w jego wieku trzeba ćwiczyć.
W Realu Madryt każdy z jego rywali będzie bramkarzem najwyższej klasy i nie jest faktem, że Łunin będzie miał okazję się wykazać. Nie sądzę, aby taki zespół jak Real Madryt był zależny od jednego młodego bramkarza. Jutro nie będzie Courtois, będą warunkowe Donnarumma, Neuer, Navas. Łunin w Realu Madryt zawsze będzie miał rywali z najwyższej półki.
— Courtois ma 30 lat, co jest uważane za rozkwit bramkarza. Czy Łunin ma choć cień szansy na wyrzucenie Belga ze składu w przyszłości?
- Aby to zrobić, musi być w kontakcie z Realem Madryt, iść na wypożyczenie i grać. Lepiej grać w Hiszpanii, żeby był w zasięgu wzroku. Pamiętaj, jak wzrosło zaufanie do Lunina, gdy wrócił z Osasuny. Po tym, jak przeszedł trening gry, zaczęli mu ufać w Realu Madryt.
Myślę, że w przyszłości Lunin może wybić Courtoisa z bazy, ponieważ Courtois nie jest moim zdaniem idealnym bramkarzem.
— Powiedziałeś, że Courtois nie jest idealnym bramkarzem. Wymień zatem najlepszych bramkarzy na świecie, Twoim zdaniem.
— Bardzo lubię Jana Oblaka. Uważam, że dzisiaj jest najlepszym bramkarzem na świecie. Praktycznie nie ma słabych punktów. Na przykład brazylijscy bramkarze Alison i Ederson grają lepiej nogami niż Oblaka, ale mają słabą technikę bramkarza i słabą grę na wyjściach. To samo dotyczy Llorisa. Ustawię Donnarummę na drugim miejscu, Mendy'ego na trzecim, a potem wszyscy inni: Courtois, Neuer i inni.
Uważam, że we współczesnej piłce nożnej bramkarz musi być techniczny, dobrze przyjmować piłkę, poprawnie ją odbijać, pewnie grać przy wyjściach, dobrze wprowadzać piłkę do gry nogami i rękami. A kopanie powinno znajdować się na końcu tej listy. Rozpoczęcie ataku przez bramkarza to tylko moda, która z czasem przeminie. Bramkarz musi pilnować swoich spraw.
— A teraz wymień trzech najlepszych ukraińskich bramkarzy. Gdzie będzie Łunin?
- Nie mogę nazwać Łunina najlepszym bramkarzem na Ukrainie, bo on nie gra. Aby go rozpoznać, trzeba go rozegrać co najmniej pół sezonu. Jeśli chodzi o trójkę najlepszych bramkarzy na Ukrainie... Teraz powiem twardo: uważam, że obecnie na Ukrainie nie ma dobrych bramkarzy.
Jedynym wyjątkiem jest Riznyk. Jest bardzo utalentowanym facetem. Łunin miał szczęście, że Kernozenko z nim pracował, a Riznyk miał wielkie szczęście, że pracowali z nim Dolgansky i Ostapenko. To dwaj trenerzy, którzy zrobili z niego bramkarza.
Riznyk to bardzo poważna postać w ukraińskim sklepie bramkarskim, więc nie rozumiem, dlaczego miał mało praktyki w reprezentacji. Uważam, że jest silniejszy niż Bushchan i Trubin.
— Dlaczego?
- Bushchan i Trubin mają wiele wad. Ze swoją antropometrią grają bardzo słabo na wyjściach. Ale to nieszczęście wszystkich ukraińskich bramkarzy. Mają też dużo braków technicznych, są problemy z taktyką. Bushchan i Trubin wciąż muszą ciężko pracować, aby osiągnąć dobry poziom.
— Gdybyś mógł wybrać jednego bramkarza do swojej drużyny, kogo byś wybrał: Lunina czy Riznyka?
- Najprawdopodobniej - Riznyka. Po trzech latach spędzonych w Realu Madryt Łunin raczej nie zgodzi się na przejście do FC Chust (śmiech). I szczerze mówiąc, bardziej lubię Riznyka za jego styl gry. Dobrze pracuje na wyjściach iw tym komponencie jest lepszy od Łunina.
— A jeśli wybierzesz między Luninem a Courtois?
- Tutaj wybiorę Lunina. Myślę, że jest bardziej obiecujący.
— Kończąc temat z Riznykiem, czy może wyrosnąć na topowego gracza i grać w europejskiej lidze?
- Nie wątpię. Ale jest jeden problem - musi wyjechać na czas. Myślę, że już przesiaduje w Vorskla i Premier League. Jest już gotowy na dobre mistrzostwo Europy. Teraz Riznyk będzie mógł zagrać w dowolnym środkowym zespole w Bundeslidze, La Liga czy Ligue 1, a potem wejść na najwyższy poziom.
Andriej Piskun