Trener Szachtara Donieck Igor Jovicević skomentował sytuację z pomocnikiem swojej drużyny Marianem Shvedem, który nie może w pełni wrócić do składu. Przypomnijmy, że zawodnik przeszedł operację w listopadzie ubiegłego roku.
"Czasami zamiast mnie powinien tu siedzieć lekarz i wyjaśnić sytuację Shveda, aby wszyscy zrozumieli, bo ja mówię, że wszystko jest w porządku, a następnego dnia sytuacja się zmienia i wyglądam na niekompetentnego.
Shvedowi ciągle coś przeszkadza w treningu i nie wiem dokładnie co to jest. Tak jakby nie było nic konkretnego, ale on coś czuje. Jak na razie nie możemy zrozumieć tej sytuacji.
Niestety Shved nie może być w tej chwili przydatny dla drużyny, a jego przydatność jest ważka. Pamiętam, jak w pierwszej części mistrzostw kontuzji doznał Zubkow i graliśmy półtora miesiąca bez niego, a także bez Shveda. W meczu z Kryvbasem wszedł na boisko na 10 minut, strzelił, dał asystę. Mówimy o dobrym zawodniku, którego nie ma. To mnie martwi. Kiedy masz takiego zawodnika i nie możesz go wykorzystać, możliwości i potencjał zespołu maleją - powiedział Jovicević.