"Huk był tak głośny, że aż się zatrzęsło. Rozerwaliśmy przednią szybę", powiedział SKA-Rostov o eksplozji na krymskim moście

Rosyjski klub SKA-Rostov opowiedział, jak znalazł się w rejonie eksplozji na krymskim moście podczas powrotu z nielegalnego meczu z okupowanego Sewastopola.

- Huk był tak głośny, że przyprawił nas o dreszcze. Dwieście metrów dzieliło nas od trafienia pociskiem lub dronem. Nasz kierowca zobaczył błysk i zwolnił - przęsło było już zawalone. Gdy staliśmy i zastanawialiśmy się, jak wybrnąć z zawalenia, przejechał pociąg towarowy z cysternami, a nad nim rozległ się taki huk, że pękła nam przednia szyba. Okazało się, że był to drugi zestrzelony dron lub rakieta. Ze względu na wymiary autobusu nie mogliśmy zawrócić i musieliśmy cofnąć się o 15 kilometrów" - powiedział przedstawiciel klubu cytowany przez rosyjskich propagandystów.

0 комментариев
Najlepszy komentarz
  • Док . - Старожил
    17.07.2023 19:34
    Шкода, що в потяг з цистернами не влучили, було б ще краще. Але і так згодиться.
    • 7
Komentarz