Kibice piłkarscy byli zaskoczeni faktem, że po wczorajszym meczu 10. kolejki mistrzostw Ukrainy pomiędzy Żytomierzem "Polesie" i Kijowem "Dynamo" (3:2) wbrew zwyczajowi nie znaleźli konferencji prasowej trenerów drużyn. Faktem jest, że po prostu jej nie było. I mieści się to w normach czasowych regulaminu rozgrywek.
W czasach pokoju pomeczowa konferencja prasowa głównych trenerów drużyn była obowiązkowym wydarzeniem regulaminowym każdego meczu mistrzostw Ukrainy, ale w stanie wojennym UPL sytuacja nieco się zmieniła. Obecnie w regulaminie znajduje się tymczasowy zapis, który pozwala klubowi organizującemu nie organizować pomeczowej konferencji prasowej, jeśli stadion nie posiada odpowiednich pomieszczeń do jej przeprowadzenia.
Centralny stadion miejski "Polesie" w Żytomierzu, na którym odbył się wspomniany mecz, nie posiada obecnie pomieszczenia, w którym możliwe byłoby przeprowadzenie pomeczowej komunikacji między mediami a trenerami. Z tego powodu konferencje prasowe trenerów nie odbywają się tutaj w tym sezonie.
Jednocześnie arena w Żytomierzu posiada strefę mieszaną do przeprowadzania pomeczowych wywiadów z uczestnikami meczu. Wczoraj trener gospodarzy Jurij Kalitwincew i jego podopieczni aktywnie komunikowali się tutaj z nadawcami meczu "Polesie" - "Dynamo" i służbą prasową klubu z Żytomierza.
Trener Dynama Mircea Lucescu również został poproszony o udzielenie wywiadu, ale odmówił kontaktu z mediami. Jedynym przedstawicielem stołecznej drużyny, który zgodził się odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, był jej kapitan Vitaliy Buyalskiy. Jego wywiad dostępny jest na naszej stronie od wczorajszego wieczora.