Podczas wczorajszego posiedzenia Komitet Wykonawczy UEFA wycofał z rozpatrywania kwestię dopuszczenia reprezentacji Rosji U-17 do rozgrywek odbywających się pod auspicjami organizacji. Pierwszy wiceprezydent UAF Oleksiy Mykhailychenko wyraził swoją opinię na temat zaistniałej sytuacji.
"Jestem członkiem Komitetu Reprezentacji Narodowych UEFA i nie rozumiem, jak możliwa jest współpraca z Rosjanami, a nawet przebywanie z nimi w jednym pomieszczeniu. Na ostatnim kongresie, który odbył się w Portugalii, widziałem stosunek prawie wszystkich uczestników do rosyjskiej delegacji. Nie było pozdrowień - byli jakby oddzieleni od reszty piłkarskiego świata.
Na arenie międzynarodowej udowodnimy wszystkim, że obecność Rosjan jest nie do przyjęcia. Oni wykorzystują cały swój arsenał, aby przebić się do świata. I to jest dla nich bardzo ważne. Jeszcze raz podkreślam, że nasze stanowisko pozostanie takie samo, jak od pierwszych dni wojny.
Mam nadzieję, że wszyscy pamiętają mapę Ukrainy i logo "Chwała Ukrainie!" na koszulkach reprezentacji. Zawsze będziemy udowadniać nasze racje i walczyć o to, by trzymać Rosję z dala od piłki nożnej tak daleko, jak to tylko możliwe" - powiedział Mychajliczenko w wywiadzie dla United News.