Pomocnik Dynama U-19 Roman Salenko podzielił się swoimi wrażeniami z domowego meczu z Szachtarem Donieck i zwycięstwa jego drużyny 2:0.
- Jakie wnioski wyciągnęliśmy po porażce z Kolosem w ostatniej kolejce?
- Teoretyzowaliśmy, obejrzeliśmy powtórkę meczu, omówiliśmy nasze błędy i wyciągnęliśmy wnioski. Były to głównie błędy w obronie. Ta praca się opłaciła i dzisiaj osiągnęliśmy wynik.
- Czy podczas meczu z Szachtarem zawsze panuje szczególny nastrój? Czy to był klucz do zwycięstwa?
- Oczywiście, że tak. Wiele osób zawsze ogląda ten mecz, ponieważ jest to, że tak powiem, klasyk ligi młodzieżowej. Każdy chce udowodnić swoją wartość jeszcze bardziej. Każdy wychodzi na boisko "naładowany".
- To twój drugi rok z Dynamem U19. Czy wraz z przybyciem zawodników urodzonych w 2006 roku i własnym doświadczeniem, drużyna stała się jeszcze silniejsza w tym sezonie?
- Rozwijamy się każdego dnia, bez względu na wszystko. Kiedy przyszliśmy i graliśmy przez rok, na koniec był zupełnie inny zespół. Teraz jest tak samo. Z każdym meczem jesteśmy coraz silniejsi.
- Dzisiaj zaliczyłeś asystę do Pashko. Czy w tym epizodzie potrzebna była pomoc obrońcy?
- Gdyby nie biegł, obrońca mógłby po prostu wybić piłkę. Ale Pashko wykonał pewną akcję i strzelił gola.
- Inne twoje podanie prawie stało się bramką. Nie szkoda, że nie udało się go zamienić na bramkę?
- Oczywiście, że szkoda. Mogłem dopisać do swojego dorobku jeszcze jedną asystę. Ale wszyscy wspierali zawodnika, który nie trafił w bramkę. I ogólnie wsparcie było przez cały mecz.
- Co jest dla ciebie przyjemniejsze - asystowanie czy strzelanie bramek?
- Prawdopodobnie jedno i drugie. Uczucia są takie same. Cała drużyna i tak zdobywa bramki.
- Pod koniec meczu doszło do kilku starć. Denerwowałeś się już przed "klasykiem"?
- Tak, były, emocje sięgały zenitu. Każdy się sprawdza w takich starciach. Myślę, że sędzia sprawiedliwie ocenił ten epizod
- Co po meczu powiedział Ihor Kostiuk?
- Powiedział, że po tak trudnym meczu nie ma za dużo do powiedzenia. Nadal były błędy. Teraz będziemy mieli dzień przerwy, a potem je przeanalizujemy i wyciągniemy wnioski.
- Twój ojciec , wybitny zawodnik Dynama , wspiera cię w każdym meczu. Jak ocenia twoją grę? Czy daje ci jakieś wskazówki, rady, komentarze?
- Ostatnio po prostu mnie wspiera. To mi w zupełności wystarcza. To dla mnie bardzo miłe i ważne.