Napastnik Chelsea Nicolas Jackson skomentował zwycięstwo nad Tottenhamem w meczu o mistrzostwo Anglii.
"Marzyłem o tym odkąd byłem dzieckiem i udało mi się. Jestem bardzo szczęśliwy. To mój pierwszy hat-trick. To był napięty mecz. Tottenham ma dobrze zorganizowaną obronę, ich bramkarz mnie zaskoczył, jest szybki. Może mogliśmy strzelić jeszcze trzy gole, bardzo im pomógł.
Nawet grając 11 na 11 powinniśmy byli wygrać ten mecz. Szybko strzelili bramkę, która dodała im pewności siebie, ale udało nam się wrócić do gry. Pracujemy bardzo ciężko, aby wygrać i udało nam się", powiedział Jackson.
Służby prasowe Chelsea twierdzą również, że Jackson potwierdził, że chciał podać do Mychajło Mudryka podczas swojej trzeciej bramki, ale zauważył, że Ukrainiec był na spalonym, więc zamiast tego pokonał bramkarza Tottenhamu.