Były pomocnik Dynama, Dmytro Mykhailenko, podzielił się swoimi oczekiwaniami wobec meczu kwalifikacyjnego Euro 2024 z Włochami z kanałem telegramu UPL TV.
- To ostatni mecz, jest kluczowy, więc oczekuję tylko wyniku, który pozwoli nam zakwalifikować się do Euro 2024.
- Biorąc pod uwagę pierwsze spotkanie z Włochami, co powinien poprawić nasz podstawowy skład?
- Każdy zawodnik musi zagrać jeden ze swoich najlepszych meczów. A stamtąd drużyna musi zagrać swój najlepszy mecz w tym cyklu. Recepta jest prosta: solidność gry w obronie w ogóle, nie pozwolić Włochom na stwarzanie szans. Nie ma przecież wątpliwości co do naszego potencjału w ataku.
- Czy jest coś niepokojącego w kontekście drużyny narodowej?
- Nasi zawodnicy, którzy grają za granicą są w świetnej formie, strzelają gole, dostają dużo czasu gry, więc ich psychika jest w porządku. Ci, którzy grają na Ukrainie również nie mają problemów. Nie szukałbym więc rzeczy, które mogłyby nas teraz rozproszyć. Wszystko jest w porządku, wszyscy są w 100% gotowi do rozwiązywania problemów.
- Czy wyjściowy skład jest przewidywalny, czy są jakieś pozycje, na których mogą pojawić się niespodzianki?
- Myślę, że wszystko będzie bardzo zbliżone do tego, jak graliśmy w ostatnich meczach. Dodamy jednak Tsygankova, który opuścił mecze w październiku z powodu kontuzji.
- Które konfrontacje na boisku będą decydujące?
- W pierwszym meczu z Włochami wspomniano, że konfrontacja Zagnolo-Mykolenko była uderzająca. Wydaje się jednak, że Mykolenko nie był wtedy w najlepszej formie. Było wiele, wiele gróźb z jego strony. I to był kluczowy moment, nie na naszą korzyść. Mam nadzieję, że uda nam się tego uniknąć. Teraz Włosi, moim zdaniem, nie mają supergwiazd, ale są bardzo silni dzięki pracy zespołowej. Jest Barella, ale on nie jest zawodnikiem, który ma duży wpływ na wynik, chociaż ma duży wpływ na grę.
- Czy jest jakiś problem w tym, że jesteśmy zmuszeni do rozegrania sparingu z Lechią?
- Z tego co rozumiem, to nie mogliśmy nie zagrać w tym meczu. Nie widzę w tym jednak żadnej tragedii. To będzie gra treningowa, w której będą mogli zagrać ci chłopcy, którzy grają mniej.