Oleksandr Hatskevich: "Nie wiem, czego chcieli rosyjscy dziennikarze, ale prawdopodobnie nie spodziewali się tego, co dostali"

2024-01-25 10:25 Były pomocnik i trener Dynama Kijów Oleksandr Hatskevich, który niedawno objął polskie Zagłębie, opowiedział o swojej ... Oleksandr Hatskevich: "Nie wiem, czego chcieli rosyjscy dziennikarze, ale prawdopodobnie nie spodziewali się tego, co dostali"
25.01.2024, 10:25

Były pomocnik i trener Dynama Kijów Oleksandr Hatskevich, który niedawno objął polskie Zagłębie, opowiedział o swojej nowej pracy, Ukraińcach, którzy mogą pojawić się w jego drużynie i swoim agencie Vadymie Shabliyu.

Alexander Hatskevich

- Alexander, jeszcze raz gratuluję Ci nowego stanowiska. Jakie cele postawiło przed Tobą kierownictwo Zaglemby?

- Ten zespół ma tylko jeden cel - spróbować utrzymać się w I lidze (odpowiednik ukraińskiej I ligi - red.).

- Jaką infrastrukturą dysponuje klub?

- Zacznijmy od głównej areny, na której gra drużyna. Została ona oddana do użytku w 2023 roku. Mistrz Polski Raków wynajmował ten stadion i rozgrywał na nim mecze fazy grupowej Ligi Europy. Drużyna posiada również trzy naturalne i dwa sztuczne boiska oraz dmuchaną arenę. Jest siłownia, wszystko do regeneracji zawodników. Pod względem infrastruktury wszystko jest na wysokim poziomie.

- Jakie problemy ma drużyna i co zamierzasz rozwiązać w pierwszej kolejności?

- Każdy zespół zaczyna budowę od obrony. Kiedy Zalembe traci 30 bramek w 19 meczach, wniosek jest tylko jeden - poprawić grę w obronie. Zmienić nieco formację w grze. To właśnie widzieliśmy w ciągu dwóch tygodni. O wszystkim decydują personalia, zawodnicy. Musimy wzmocnić niektóre pozycje, także w obronie.

- Czy macie jakieś postępy w sprawie transferów?

- Oczywiście, że tak. Nie mamy zbyt wiele czasu i musimy pracować szybko. Musimy brać zawodników, by rozwiązywać problemy. Młodzież jest oczywiście świetna, ale potrzebujemy doświadczonych i zmotywowanych graczy, którzy będą starali się osiągnąć cel.

- Czy powinniśmy spodziewać się Ukraińców w waszej drużynie?

- Obecnie Ukraińcy nie są legionistami. Paszport zawodnika nie jest dla mnie ważny. Tak, oczywiście, będą Ukraińcy, a Lesha Bykov (były zawodnik Mariupola - red.) już tu gra. Obecnie negocjujemy z kilkoma innymi zawodnikami z Ukrainy, którzy mogą przyjechać tutaj na kontrakt. Ktoś przyjedzie też na obserwację. Są też Polacy, są też propozycje dla innych zawodników z Unii Europejskiej. Jesteśmy więc w trakcie oglądania zarówno wideo, jak i na żywo.

- Niedawno pojawiła sięinformacja , że doZagłębia dołączy pomocnik z Ruchu Lwów Oleksiy Dovgyi.

- Tak, to prawda. Leszy już tu jest, a dziś (środa, 23 stycznia - red.) przeszedł badania lekarskie. W zasadzie, jeśli wszystko będzie w porządku, podpiszemy z nim kontrakt.

- Do sztabu trenerskiego dołączył były zawodnik Metalista Seweryn Hantsarczyk. Powiedz nam, kto jeszcze może zostać Twoim asystentem?

- Gantsarchyk dołączył, tak. Zna tę ligę, pracował w pierwszej lidze. Mówi po rosyjsku, co jest ważne, jeśli chodzi o pomoc w tłumaczeniu. To miejscowy, mieszka w Katowicach, czyli 15 km stąd. Jest tutaj swoim własnym człowiekiem.

Kto jeszcze przyjdzie? Volodya Arzhanov (były gracz Chornomorets i Arsenalu Kijów - red.) dołączył do nas jako trener i analityk. Mamy też trenera bramkarzy, z którym pracowałem już wcześniej. Trenerem przygotowania fizycznego pozostaje Polak. Pracuje z drużyną już od roku, dobrze ją zna i bardzo nam pomaga. To w zasadzie cały nasz sztab trenerski.

- Plotki od dawna łączyły cię z Vorsklą. Dlaczego nic z tego nie wyszło?

- Miałem kontakt z zarządem Worskły. Zdecydowali się na Dołgańskiego. To ich decyzja i tyle. To normalna sytuacja. Po prostu zdecydowali się na innego trenera. To normalna praktyka.

- Ostatnio Oleksandr Hatskevich pokazał, jak komunikować się z Rosjanami. Ukraińcy pozytywnie ocenili Twoją postawę. Czy ci dziennikarze dzwonili później jeszcze raz i czego tak naprawdę chcieli?

- Nie wiem, czego chcieli, ale prawdopodobnie nie spodziewali się tego, co dostali.

-Jak doszło do opcjiZaglembe?

- Zadzwonił do mnie agent, Polak. Zaproponował mi tę opcję. Powiedział, że inwestor będzie się zmieniał i gdybym miał taką możliwość, mógłbym pomóc drużynie utrzymać miejsce. Co więcej, pod koniec roku w Polsce otrzymałem pozwolenie na pracę i pobyt. Te dokumenty dały mi możliwość pozostania tutaj, mimo że ja i moja rodzina planowaliśmy już powrót na Ukrainę.

- Polska prasa donosiła, że ukraiński agent Vadym Shabliy, z którym pracowałeś, jest bliski zakupu Zaglemby. Czy to prawda?

- Cóż, niedawno (w poniedziałek, 22 stycznia - red.) odbyła się konferencja prasowa tutaj na stadionie, w której uczestniczyli dyrektor sportowy i generalny, nowy inwestor klubu oraz burmistrz miasta, do którego należy klub, to drużyna miejska. I zdecydowanie nie widziałem Vadyma Shabliya na tym wydarzeniu.

- Czy to tylko plotki?

- Mówię ci, co widziałem. Był nowy inwestor, któremu zadawano pytania. Odpowiedział, że istnieje pewien rodzaj partnerstwa z Vadymem, ale agencja Shabliya również oferuje zawodników jak każdy inny. Wszyscy są na równych warunkach. Jeśli jest dobry zawodnik z Prostar (agencja Vadyma Shabliya - red.), to go weźmiemy. Jeśli inna agencja zaoferuje odpowiedniego zawodnika, również go weźmiemy.

Powtórzę, że nie widziałem Vadyma Shabliya na tej konferencji prasowej.

- PowiedziałPan, że opcję z Zagłębiem zaoferował Polak. Mógłbyś to rozwinąć?

- Agent z Polski. Mieszkam tu od około 6-7 miesięcy, mam tu też przyjaciół.

Jewhen Czepur

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok