Były napastnik Vorskli: "Piłkarze z Połtawy podrą murawę, by udowodnić, że nie są gorsi od Dynama".

2024-03-31 14:58 Jednym z najważniejszych meczów 22. kolejki UPL jest bez wątpienia spotkanie w Połtawie, gdzie Vorskla podejmie ... Były napastnik Vorskli: "Piłkarze z Połtawy podrą murawę, by udowodnić, że nie są gorsi od Dynama".
31.03.2024, 14:58

Jednym z najważniejszych meczów 22. kolejki UPL jest bez wątpienia spotkanie w Połtawie, gdzie Vorskla podejmie Dynamo Kijów.

Pojedynki między tymi rywalami od dawna były zacięte i nieustępliwe. Kibice z Połtawy do dziś pamiętają jeden z najgłośniejszych z nich, który miał miejsce w sezonie 1996/97. Pamiętał go również jeden z jego uczestników, ówczesny napastnik Worskły Sergiy Chuichenko. Oprócz miłych wspomnień z piłkarskiej przeszłości, specjalista podzielił się swoimi przemyśleniami i oczekiwaniami wobec dzisiejszego meczu pomiędzy dawnymi rywalami.

- Postaram się podać prognozę na ten mecz - 1:1 - zaczyna Chuichenko. - Teraz Dynamo jest w dobrej formie, w ruchu. Drużyna Ołeksandra Szowkowskiego gra dobrze, skutecznie. Jeśli wcześniej były jakieś problemy, to teraz ich nie widzę. Teraz wszystko wydaje się funkcjonować w ataku Dynama, a Vanat grał. Należało coś zmienić w drużynie z Kijowa - i Szowkowski szybko poszedł w górę.

Co do Worskły, to biorąc pod uwagę domowy status dzisiejszego meczu, wiele będzie zależało od kibiców. Połtawie powinno pomóc wsparcie trybun. Należy również wziąć pod uwagę inny ważny czynnik, jakim jest zmęczenie zawodników Dynama, którzy byli pod presją w reprezentacjach narodowych. W porównaniu do nich, gracze Vorskli powinni wyglądać świeżo w tym spotkaniu.

Nie powinniśmy zapominać, że Dynamo, jako wielka drużyna, zawsze jest szczególnie irytujące dla każdego przeciwnika. Mecze z liderami naszego futbolu, takimi jak Dynamo i Szachtar, zawsze sprawiają, że zawodnicy dostosowują się w najpoważniejszy sposób. W końcu dla każdego jest to prestiż i inne czynniki. Każdy zawodnik będzie starał się udowodnić, że nie jest gorszy od zawodnika grającego w Dynamie. Dlatego też, jak również kosztem domowych ścian i świeżości, gracze Połtawy mogą liczyć na pozytywny wynik, który zostanie uznany za remis.

- Jak postrzegasz dzisiejszy mecz z pozycji Vorskli?

- Będzie bardzo mocna walka na każdym skrawku boiska. Połtawa będzie wyrywać murawę, aby udowodnić, że nie są gorsi od Dynama (Kijów). Z takimi drużynami jak stołeczna trzeba dać z siebie 200 procent - tylko pod takim warunkiem można osiągnąć korzystny rezultat. No i oczywiście mieć umiejętności.

- Wydaje się, że drużyna z Połtawy w sezonie 1996/97 dała z siebie dwieście procent w meczu u siebie z Dynamem, wygrywając to dramatyczne spotkanie - 4:3.

- Tak. Ten mecz jest jednym z najlepszych w mojej karierze. Oczywiście, byliśmy bardzo zadowoleni ze strzelenia Dynamo czterech bramek, z których dwie miałem szczęście zdobyć. A mecz odbył się w Połtawie przy pełnych trybunach, co sprawiło, że nasza drużyna była bardzo podekscytowana, jechała do przodu - co było dość stymulujące. A drużyna "Worskły" była wtedy dobra. Wszyscy dobrze znali swój fach, grali atakujący futbol. Futbol efektywny.

Jeśli mówimy o meczach z liderami naszego futbolu, większość drużyn z takimi przeciwnikami wybiera taktykę gry z obrony, starając się szukać dobrego momentu w kontrataku. My nigdy nie oglądaliśmy się na liderów, tylko graliśmy swój własny, atakujący futbol. I nie tylko Dynamo wygrało te mistrzostwa, ale także pokonało Chornomorets w Odessie 3-0, a w spotkaniach z Szachtarem i Dnipro nie straciliśmy bramki.

Wiaczesław KULCZYCKI.

RSS
Aktualności
Loading...
Amorim: „Pomogę Antoniemu stać się lepszym“
Dynamo.kiev.ua
22.12.2024, 02:39
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok