Środkowy obrońca Liverpoolu Virgil van Dijk odpowiedział na pytanie, kogo uważa za najlepszego partnera, z którym grał podczas swojego pobytu w obozie Merseyside.
"Nie chcę oczerniać innych zawodników, ale pozwólcie mi mówić o graczach, którzy opuścili klub. Bobby Firmino był ważną postacią w sukcesie, jaki odnieśliśmy w ostatnich latach. Połączył ze sobą dwóch innych świetnych graczy. Tworzyli trójkąt. Sposób, w jaki pracowali w obronie, aby ułatwić grę z tyłu, był znakomity. Firmino nie było łatwo bronić na treningach, więc daję mu kredyt zaufania.
Ale teraz gram z innymi niesamowitymi zawodnikami: Mohamedem Salahem, Alissonem Beckerem. Nie zapomnę też o Joelu Matipie" - powiedział Van Dijk cytowany przez Daily Mail.