Obrońca Ołeksandrija Sergij Łoginow podsumował wczorajszy mecz swojej drużyny z Dynamem Kijów (0:1) w ramach 24. kolejki rozgrywek o mistrzostwo Ukrainy.
- To był trudny mecz dla obu drużyn i wydawało się, że można dziś zgarnąć punkty.
- Czuliśmy się tak w miarę upływu meczu. Liczyliśmy dzisiaj na nasze punkty. Szczególnie, że całą drugą połowę graliśmy w przewadze liczebnej. Co mogę powiedzieć? Wszyscy jesteśmy zdenerwowani.
- Dlaczego nie udało nam się wykorzystać przewagi liczebnej?
- Gdzieś podjęliśmy złe decyzje, gdzieś się spieszyliśmy. Straciliśmy nieprzyjemną bramkę.
- Masz jakieś pytania dotyczące tego gola?
- Zawsze powinieneś zacząć od siebie. A żeby powiedzieć coś o arbitrze... Podjął taką decyzję. Sędzia najpierw powiedział, że widział faul zawodnika Dynama, widział jego kopnięcie w nogę. Potem obejrzał VAR i zaliczył bramkę. Taka decyzja. Ale nie powinniśmy zwracać uwagi na sędziów. Musimy poprawić naszą grę, bo to nie pierwszy mecz, kiedy gramy w przewadze i nie jesteśmy zadowoleni z końcowego wyniku.
- Czytwoje czarne oko jest wynikiem ciężkiego epizodu w meczu z Voloshyy (na zdjęciu - przyp. red.)?
- Nie, to wynik poprzedniego meczu, z Chernomorets. Wszystko jest w normie.