Bramkarz Realu Madryt Andrey Lunin skomentował zwycięstwo swojej drużyny w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City.
"Jestem wyczerpany. To pierwszy taki mecz w mojej karierze, te 120 minut było tak ciężkie. Wyrażam wdzięczność drużynie, która biegała, walczyła i bardzo się starała. Dotarliśmy do półfinału.
W takich meczach trzeba cierpieć. Nie zawsze można mieć piłkę, nie zawsze można być najlepszą drużyną na boisku. Dla mnie to wspaniałe doświadczenie. Nie wyobrażam sobie biegać tak przez co najmniej kolejne 20 minut.
Najlepszym zawodnikiem meczu jest zdecydowanie drużyna. Mówimy o wszystkich zawodnikach, mówimy o trenerze, partnerach, którzy mi pomagali. Wszyscy dokonaliśmy właściwego wyboru" - powiedział Lunin cytowany przez AS.