Były napastnik reprezentacji Anglii, Kriss Sutton, stanął w obronie ukraińskiego obrońcy Arsenalu, Ołeksandra Zinczenki, który znalazł się ostatnio pod ostrzałem ostrej krytyki.
Ostatnio negatywnie o 27-latku wypowiedział się były bramkarz Kanarków, David Seaman, który stwierdził, że gra Ukraińca "irytuje wszystkich".
Sutton uważa jednak, że krytyka Zinczenki jest "niesprawiedliwa" i twierdzi, że stał się on "kozłem ofiarnym" w trudnej sytuacji Arsenalu.
"Te ataki na Zinczenkę są zdecydowanie niesprawiedliwe. W rzeczywistości nie mogę znieść takich rzeczy. Ale w historii piłki nożnej zawsze były kozły ofiarne, zawsze ktoś był winny. Teraz ta rola przypadła Zinczence. Z jakiegoś powodu uznano, że to on powinien wziąć na siebie winę za słabą formę Arsenalu - zrobiono z niego kozła ofiarnego w tej sytuacji.
Nie będę mówił o wszystkich fanach Arsenalu, ale niektórzy z nich mają tyle samo pytań, co drużyna: są bardzo namiętni, ale z drugiej strony byli tacy, którzy w ostatnich meczach nie zadali sobie trudu, aby pozostać na trybunach do końca meczu. A jeśli chodzi o krytykę, fani muszą pamiętać, że tak czy inaczej, Arsenal ma za sobą dobry sezon" - powiedział Sutton w podcaście "It's All Kicking Off!".