Oleksandr Shovkovskyi: "Drużyna Dnipro była agresywna"

2024-04-27 16:19 Trener Dynama Kijów Oleksandr Shovkovskyi skomentował zwycięstwo 2-1 nad Dnipro-1 w meczu 26. kolejki ukraińskiej Premier ... Oleksandr Shovkovskyi: "Drużyna Dnipro była agresywna"
27.04.2024, 16:19

Trener Dynama Kijów Oleksandr Shovkovskyi skomentował zwycięstwo 2-1 nad Dnipro-1 w meczu 26. kolejki ukraińskiej Premier League na kanale telewizyjnym.

Alexander Shovkovsky

- Jakie emocje ci teraz towarzyszą?

- Zrobiliśmy kolejny ważny krok. Myślę, że zrozumienie wagi tego zwycięstwa przyjdzie później. Najważniejsze, że pozostajemy w grze. Jestem wdzięczny moim chłopakom za cierpliwość i próby przedarcia się przez szczelną obronę. W pierwszej połowie mieliśmy kilka dobrych okazji do otwarcia wyniku. Potem popełniliśmy błąd w obronie, myślę, że dziecinny, i podarowaliśmy bramkę rywalowi.

Dnipro było agresywne, próbowało wywierać na nas presję. Możemy powiedzieć, że wiele rzeczy nam się udało, ale musimy zrozumieć, że graliśmy z drużyną, która jest pretendentem do medalu. Oni mają swoje własne zadanie. W drugiej połowie dokonaliśmy kilku zmian i udało nam się strzelić ważną bramkę, co dało nam więcej motywacji. Potem przycisnęliśmy przeciwnika, choć końcówka była po prostu szalona. Był karny na Brazhce, który naszym zdaniem był karnym, a potem wyrzucenie z boiska.

Ale wytrzymaliśmy do końca i staraliśmy się wygrać. Udało nam się. Idziemy dalej. Zostało nam pięć meczów - musimy wygrać.

- Tymczyk faulował z konieczności, bo drużyna pobiegła do sędziego domagać się karnego...

- Wiadomo, trzeba grać z chłodną głową. Tak, mieliśmy gorące serce, chcieliśmy wygrać, przygotowywaliśmy się do tego meczu, wiedzieliśmy, że będzie ciężko, wiemy jak silne jest Dnipro-1 i jak ciekawie się prezentują. Nie udało im się zrobić kilku rzeczy w ostatnich meczach, ale mają dobry wzorzec gry.

Rozumieliśmy jednak, że dla nas równie ważne jest zdobywanie punktów. W końcówce emocje wzięły górę, ale powtarzam jeszcze raz: musimy być cierpliwi do końca, musimy wstrząsnąć obroną przeciwnika i szukać szans. Supryaga miał szansę i gdyby ją wykorzystał, wszystko byłoby spokojniejsze. Dobrze, że tak się skończyło i w ostatnich minutach znaleźliśmy okazję: przeprowadziliśmy penetrujący atak i zdobyliśmy bramkę. A potem musieliśmy być cierpliwi i wytrzymać atak przeciwnika.

Emocje są duże, ale ten mecz to już historia, musimy go przeanalizować i iść dalej. Przed nami trudne mecze.

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok