Dziś, 23 maja, reprezentacja Ukrainy U-17 rozegrała swój drugi mecz na Mistrzostwach Europy.
Euro 2024 (U-17). Grupa A. 2. runda
Ukraina ( U-17) - Czechy (U-17 ) - 1: 3 (0: 1)Bramki: Digtyar (90+5 karnych) - Mudry (12 karnych), Penksa (61, 88).
Ukraina U-17: Makarenko, Sheleketa (Rybak, 67), Tretiak, Digtyar, Strelchuk, Redushko, Soroka, Olichenko (Vakulyuk, 84), Denysov (Bondar, 67), Stepanov (Popov, 84), Bogdanov (Dragan, 90+3).
Pierwsza połowa została zdominowana przez podopiecznych Jiriego Zylaka. Od razu zaczęli stwarzać szanse, zdobywając rzuty rożne, a w 12. minucie Mudry otworzył wynik rzutem karnym, który Ukraińcy sami sobie wywalczyli. Nasz zespół odpowiedział niecelnym strzałem Strelchuka.
W 31. minucie Makarenko uratował żółto-niebieskich odbijając strzał Penksy z kilku metrów, a później Czesi zdobyli nawet bramkę, ale z rzutu wolnego. Tuż przed przerwą Stepanov i Digtyar przetestowali bramkarza rywali.
Druga połowa rozpoczęła się od strzału Stepanova nad bramką. W 57. minucie Schwanzar wybaczył naszej drużynie trafiając w słupek z lotu ptaka. Następnie partnerzy zostali wyprowadzeni jeden na jeden z bramkarzem Kvacek, ale Makarenko wygrał ten pojedynek. Chwilę później jednak Rzegaczek oddał strzał na dalszy słupek, gdzie Penksa zdołał wepchnąć piłkę do bramki.
Ukraińcy nie zdołali zmniejszyć dystansu. Za to w 88. minucie Penksa zaliczył dublet, rozwiewając wątpliwości co do zwycięzcy. W doliczonym czasie Digtyar wykorzystał rzut karny podyktowany przez Strelchuka, więc ostatecznie Niebiesko-żółci przegrali 1-3.
Po drugiej porażce z rzędu (w pierwszej rundzie Ukraina przegrała z Serbią 0-1), podopieczni Jurija Moroza mają niewielkie szanse na wyjście z grupy. Następny mecz nasi zawodnicy rozegrają 26 maja z gospodarzami z Cypru.