Były napastnik Rumunii Adrian Ilie powiedział, czego spodziewa się po meczu reprezentacji swojego kraju z Ukrainą w 1. kolejce fazy grupowej Euro 2024, który odbędzie się jutro w Monachium.
"Wszystkie drużyny biorące udział w Euro 2024 będą się bały nie przegrać meczu. Dlatego wszystkie mecze będą wyrównane.
Belgia jest oczywiście największym faworytem grupy. Ale także reprezentacja Ukrainy ma bardzo dobrych zawodników, którzy grają w silnych mistrzostwach i mają bardzo dobre notowania. Myślę jednak, że przy dobrej organizacji gry i bardzo dobrej taktyce będziemy w stanie zaskoczyć reprezentację Ukrainy.
Mecze towarzyskie nie odzwierciedlają tego, co wydarzy się na Euro (w meczach towarzyskich przed Euro 2024 Rumunia przegrała 0:0 z Bułgarią i Liechtensteinem - przyp. red.) Ale mecz otwarcia jest bardzo ważny. I zobaczycie, że Ukraina też nie od razu pobiegnie po zwycięstwo. Bo każda stracona bramka może być fatalna w skutkach nie tylko w tym meczu. Finały mistrzostw Europy to nie mecze kwalifikacyjne, w których wynik można zmienić w ostatnich 10-15 minutach" - powiedział Ilie w podcaście Business Philosophy.
Tłumaczenie i adaptacja stylistyczna - Dynamo.kiev.ua, przy korzystaniu z materiału hiperłącze jest obowiązkowe!