W tym tygodniu rozgrywane są pierwsze mecze 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów sezonu 2024/25. W jednym z nich, we wtorek 6 sierpnia, spotkały się Dynamo Kijów i szkocki Rangers. Mecz był nominalnie domowym spotkaniem ukraińskiej drużyny, ale z powodu wojny odbył się w Lublinie na stadionie Arena Lublin.
Liga Mistrzów. 3. runda kwalifikacyjna. Pierwszy mecz
"Dynamo" (Kijów, Ukraina) -" Rangers " (Glasgow, Szkocja) - 1:1 ( 1:0) Bramki: Yarmolenko ( 37 ) -Dessers ( 90+4)
Ostrzeżenia: Tavernier (78), Souttar (84), Dessers (90)
"Dynamo": 1.Buschan - 20.Karavaev, 32.Mikhavko, 4.Popov, 2.Vivcharenko - 6.Brazhko, 10.Shaparenko (17.Lonwijk, 69) - 7.Yarmolenko (K) (9.Voloshyn, 76), 76.Pikhalenok (29.Buyalsky, 69), 22.Kabaev (45.Bragaru, 76) - 11.Vanat.
Rezerwowi: 35.Nescheret, 51.Morgun, 18.Andrievskiy, 21.Supryaga, 23.Malysh, 28.Ceballos, 40.Bilovar, 44.Dubinchak.
"Rangersi": 1.Butland, 2.Tavernier (K), 3.Yilmaz, 5.Souttar, 8.Barron (21.Sterling, 71), 9.Dessers, 10.Diomande (20.Dowell, 80), 11.Lawrence, 23.Wright (22.Jefte, 46), 27.Balogun, 45.McCausland (18.Cherny, 60).
Rezerwowi: 31.Kelly, 4.Prepper, 17.Matondo, 26.Davies, 38.King, 47.Fraser, 48.McKinnon, 99.Danilo.
Statystyki meczu >>>
Pomeczowa konferencja prasowa >>>
"Dynamo" rozpoczęło ten mecz aktywnie i już w 5. minucie po rzucie rożnym dobrą okazję do uderzenia z okolic bramkarza miał Brazhko, ale nie zdołał dostosować się do piłki i posłał ją nad bramką.
Rangersi jednak również nie zatrzymywali się na akcjach defensywnych, regularnie nękając Dynamo penetrującymi kontratakami. Nie prowadziło to do prawdziwej ostrej gry, ale widać było, że Szkoci doskonale wiedzą, z czym mogą osiągnąć sukces.
W 18 minucie piłka znalazła się w siatce Rangersów, ale gol nie padł: Vanat, który zdołał zagrać po odbiciu piłki po tym, jak Butland sparował strzał Vivcharenki, był na spalonym.
Odpowiedź Rangers była nie mniej groźna - to McCausland strzelał z 20 metrów, a piłka trafiła w słupek bramki Dinamo. Kilka minut później z mniej więcej tej samej pozycji strzelał jednak Pikhalenok, a Butland z wielkim trudem wybił futbolówkę na rzut rożny.
W dalszej części meczu toczyła się w miarę wyrównana walka. "Dynamo" nieco częściej było w posiadaniu piłki, ale nie przekładało się to na wyraźną przewagę Kijowa. Mimo to w 37. minucie meczu Bilo-Syni zdołali otworzyć wynik: Karavaev zabrał Vanata na prawą stronę pola karnego Rangersów świetnym podaniem przecinającym, ten drugi strzelił w okienko bramkarza, gdzie Yarmolenko głową skierował piłkę do bramki - 1:0. Należy również wspomnieć o strzale z dystansu Shaparenki, po którym piłka przeleciała nad poprzeczką, ale ostatecznie wynik nie uległ zmianie w pierwszej połowie.
Na samym początku drugiej połowy Rangersi prawie wyrównali wynik - to Dessers zamknął podanie z flanki w pole karne Dynama groźnym strzałem w dalszy róg, ale Buschan zdołał uratować swój zespół.
Ogólnie rzecz biorąc, druga połowa meczu była w większości wyrównana i dość uporczywa: obie drużyny wytrwale szukały swoich szans w ataku. Do prawdziwej ostrej wymiany ciosów jednak nie doszło, gdyż zarówno Dynamo, jak i Rangersi dość solidnie spisywali się w obronie. Około 70. minuty Szkoci zdołali wypracować sobie pewną przewagę, a w wyrównanym czasie drugiej połowy zdołali jeszcze wyrównać wynik: po podaniu ze skrzydła w pole karne Dynama nie trafił Dessers, a ten drugi posłał piłkę do bramki strzałem z trzech metrów - 1:1.
Mecz rewanżowy pomiędzy Dynamem a Rangersami odbędzie się w najbliższy wtorek, 13 sierpnia, w Glasgow.
Alexander POPOV