Szkoci są zadowoleni, że Rangers pokazali charakter i zdołali uratować mecz remisem 1-1. Nie byli jednak pod wrażeniem występu drużyny z Glasgow. Wzywają piłkarzy do wiary w siebie i odważniejszego zachowania na boisku, aby pokonać Dynamo w Szkocji. Fani Rangers nie obawiają się tak bardzo Kijowa i przyznają, że przecenili ich przeciwko słabemu Partizanowi. Szkoci wierzą, że w Glasgow zobaczą inny futbol, a ich drużyna będzie w stanie pokonać Dynamo i zakwalifikować się do kolejnej rundy. Co ciekawe, Szkoci uważają Dynamo za silniejszego przeciwnika niż Salzburg czy Twente. Dlatego wierzą, że będą w stanie zakwalifikować się do rundy grupowej Ligi Mistrzów, jeśli pokonają Dynamo.
Zdjęcie: thetimes.com
Sproull: Wynik jest dobry, ale gra daleka od dobrej. Jest nad czym pracować, drużyna nie imponuje nawet przeciwko takiemu przeciwnikowi. A jeśli przejdziemy dalej, będzie znacznie trudniej.
Ronald: Dynamo potwierdziło, że gra dobry futbol. Mieliśmy szczęście, że wyrównaliśmy wynik w ostatniej minucie, ale tak naprawdę nie chcemy być zadowoleni z takiego rezultatu. "Rangersi muszą się poprawić, jeśli naprawdę planujemy zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Qutertson: "Rangersi mieli dużo szczęścia w końcówce meczu, ale dobrze się spisali walcząc do końca. Zespół zasłużył na to, by dziś nie przegrać. Wynik 1:1 można nazwać sprawiedliwym.
Mackie: Wielki szacunek dla wszystkich kibiców, którzy wspierali Rangers w Polsce. To, że drużyna próbowała ratować mecz do ostatniej chwili, to również Wasza zasługa. Dużo trudniej gra się bez wsparcia. Mam nadzieję, że w Szkocji będzie pełny stadion i jeszcze mocniejsze wsparcie.
Whalen: Myślałem, że Rangersi dzisiaj przegrają. Zdobyta bramka tylko potwierdziła moje obawy. I nawet ratunek w ostatnich minutach nie przyniósł mi radości. "Rangersi" powinni zagrać znacznie lepiej i zmartwić nie swoich fanów, a przeciwnika.
Jamieson: Wynik jest dobry, ale w Glasgow będziemy musieli zagrać zupełnie inny futbol. Przy wsparciu kibiców jest szansa na zwycięstwo, ale na pewno nie będzie to łatwy mecz. "Dinamo ogólnie jest dla nas równorzędnym przeciwnikiem.
Grant: Ciężki mecz z trudnym przeciwnikiem. Każdy spodziewał się takiego meczu. Ale Rangersi wciąż mają szanse na awans do kolejnej rundy. I są dużo lepsi niż wcześniej myślałem.
Tearney: Myślę, że zwycięzca naszej rywalizacji trafi do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nie sądzę, by Twente czy Salzburg były silniejsze od Rangersów czy Dynama.
Gold: Nasz zespół ma charakter. Nie poddaje się i wierzy w siebie. Za to możemy pochwalić sztab trenerski. Jednak sposób, w jaki zagraliśmy w pierwszej połowie, daje do myślenia. "Rangersi muszą się poprawić i zrobić to jak najszybciej. W przyszłym tygodniu musimy zagrać znacznie lepiej".
Hunt: Nie baliśmy się Dynama i staraliśmy się grać z nimi na równych warunkach. To już jest dobre. Były bowiem obawy o gotowość naszych zawodników do meczów na tak wysokim poziomie. Ale żeby pójść dalej, musimy uwierzyć, że jesteśmy silniejsi od Ukraińców.
Bell: Nie ma powodów do paniki. Sztab trenerski doskonale przygotował się do meczu. Musimy zrozumieć, że wielu zawodników musi przyzwyczaić się do drużyny, a na to nie ma czasu. "Rangersi" są w przebudowie i będą się poprawiać wraz z postępem sezonu. Najważniejsze jest, aby przejść Dynamo, co pomoże nam również zamknąć kwestie finansowe.
Aaron: Dynamo jest silniejsze od Salzburga i Twente. Szkoda będzie przegrać z Ukraińcami, bo o wiele łatwiej będzie przejść Austriaków i Holendrów. To nasza szansa na awans do rundy grupowej, zarobienie dużych pieniędzy i dokończenie przebudowy zespołu.
Dillei: Początek meczu był niepokojący. Ukraińcy strzelili zasłużonego gola, ale w drugiej połowie gra zmieniła się na naszą korzyść. Sztab trenerski dokonał dobrych zmian, więc nasz gol również był zasłużony. Remis jest sprawiedliwym wynikiem tego meczu.
Kenny: Nie zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu, ale też nie zasłużyliśmy na porażkę. Zagraliśmy lepiej niż w pierwszym oficjalnym meczu, ale to wciąż za mało, by pokonać Dynamo. Przeciwnik jest trudny, więc nie powinniśmy się rozluźniać.
Gordon: W Szkocji Dynamo będzie walczyć o miejsce w top-3. Są słabsi niż Celtic i gdzieś na tym samym poziomie co Rangers. W Ukrainie konsekwentnie zajmują drugie miejsce. Dlatego możemy stwierdzić, że szkockie mistrzostwa są silniejsze niż ukraińskie.
Sinclair: Myślę, że niektórzy fani nie powinni krytykować drużyny, ale pamiętać, że był to mecz wyjazdowy z silnym przeciwnikiem. Nie tak dawno czytałem, że najważniejsze to nie stracić 9 bramek z Dynamem. A teraz, kiedy zagraliśmy na remis, są niezadowoleni kibice, którzy chcieli wygrać.
Hammell: Teraz wielu kibiców powinno się wstydzić za to, że nie wierzyli w Rangersów. To był trudny mecz, ale zagraliśmy honorowo przeciwko Dinamo. Serbowie byli po prostu za słabi, więc Ukraińcy byli w stanie ich pokonać. "Rangersi" są nieco gorsi od "Dynama" pod względem przygotowania fizycznego, ale to nam udało się ruszyć do ataku w ostatniej minucie i strzelić gola. To dobrze. Jeśli przejdziemy Dynamo, pomoże to drużynie uwierzyć w siebie i da pozytywne emocje na początku sezonu, co jest bardzo ważne.
Morton: Wszyscy obawiali się, że Dynamo zrobi z Rangers to, co zrobiło z Partizanem. Ale nasza drużyna mile zaskoczyła i przez większą część meczu nie ustępowała Ukraińcom. To można nazwać głównym pozytywem pierwszego meczu z Dynamem.
Dolan: Jeśli Rangersi pokonają Dynamo, będą mogli to zrobić w konfrontacji z Salzburgiem. Nie wierzę, że Holendrzy będą w stanie zajść dalej. W każdym razie Rangersi są silniejsi od obu drużyn. Najważniejsze to przejść Ukraińców.
Webster: Okazuje się, że to nie "Dynamo" jest mocne, a "Partizan" słaby. Po tym, jak Ukraińcy strzelili Serbom 9 bramek, w moim sercu pojawił się niepokój, bo my też mamy problemy w obronie. Ale dzisiejszy mecz pokazał, że Ukraińcy nie są tak silni, jak wszyscy mówili. Są godnym przeciwnikiem, ale można ich pokonać i awansować do kolejnej rundy.
