Reporter UEFA na Ukrainę Bohdan Buha, który służył jako granatnik w brygadzie szybkiego reagowania Rubizh Gwardii Narodowej Ukrainy po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę, powiedział Tribuna.com, co najbardziej zapamiętał z Euro 2024.
"Być może najbardziej pamiętny był wywiad po meczu z Belgią. Zapytano mnie, kogo chciałbym zobaczyć na żywo. Poprosiłem Tymczyka, bo miał bardzo ciekawy pojedynek z Dociem, było o czym rozmawiać.
Wchodzi Alexander, zaczynam go o coś pytać, ale go nie ma. On tylko płacze, przeprasza za wynik, mówi jak bardzo go boli, że zawiedli wojsko, kibiców i mieszkańców Ukrainy. I to wszystko jest tak szczere i emocjonalne, że sam prawie zalewam się łzami. Co więcej, wiem, że jego brat zginął na wojnie.
Dlatego kiedy czytam, że ukraińska reprezentacja nie dostroiła się, że ich to nie obchodzi, nie wierzę w to. Nie robię z siebie bohatera, ale naprawdę jestem jednym z tych "facetów w okopach". I mogę z całą pewnością potwierdzić, że chłopaki obserwują i martwią się w punkcie zero.
Pamiętam, jak moi towarzysze i ja zebraliśmy się wokół jednego telefonu i oglądaliśmy mecz Szkocji z Ukrainą w kwalifikacjach do Mistrzostw Świata 2022. Kiedy nasza drużyna wygrała, był to jeden z moich najszczęśliwszych dni w służbie. A kiedy graliśmy z Walią, obejrzałem pierwszą połowę i wyruszyłem na misję. Uwierz mi, nigdy nie byłem tak chętny do powrotu, ponieważ naprawdę chciałem dowiedzieć się, czy nasza drużyna dostała się na mistrzostwa świata.
Pamiętam też, jak zabrano nas na dzień odpoczynku, a Dynamo grało z Szachtarem. Byłem tak podekscytowany, że słowa nie są w stanie tego wyrazić. Nie wiem, co ostatecznie było gorsze - ośmiogodzinna jazda w pancerzu APC, podczas której prawie zamarzł mi tyłek, czy nieoglądanie meczu, bo nie pokazywano go na kanałach Megogo Setanty, a ja nie mogłem wystarczająco szybko wykupić abonamentu.
Tak więc, bez względu na to, co ktoś mówi, to wszystko jest ważne. I osobiście, jako weteran, jestem wzruszony, gdy piłkarze mówią o wojsku w swoich wywiadach. Nigdy nie brzmi to dla mnie pretensjonalnie. Szanuję Tymczyka za jego szczere emocje, a także innych zawodników reprezentacji Ukrainy, którzy mówili o tych, którzy są na wojnie" - powiedział Buga.