Czesi aktywnie dyskutują nie tylko o wyniku meczu z Ukrainą, ale także o atmosferze na stadionie. Miejscowi kibice są zaskoczeni, że na meczu było tak wielu Ukraińców, niewielu Czechów i mnóstwo pustych miejsc na trybunach. Jeśli chodzi o grę czeskiej drużyny, kibice byli rozczarowani tym, co zobaczyli. Uważają, że Ukraina jest tak słabym przeciwnikiem, że nie ma sensu oceniać prawdziwego poziomu czeskiej reprezentacji przeciwko takiej drużynie.
Libor: Gruzja jest na zupełnie innym poziomie niż biedna Ukraina. Porażka z Gruzinami świadczy o poziomie naszej drużyny. Wynik meczu z Ukraińcami pozostawił wiele pytań, bo występ Czechów był daleki od najlepszego. Dlatego dopiero po meczu z Albanią będziemy mogli dokonać poważnej analizy.
Matla: Ukraina gra fatalnie, panuje chaos, wielu zawodników nie ma motywacji. Dlatego Czechy wyglądały momentami bardzo dobrze. Ale nawet przeciwko tak słabej Ukrainie wciąż mam wiele pytań do naszych zawodników.
Karel: Gdyby Ukraińcy nie przyszli dziś na stadion, byłby on prawie pusty. Ukraińcy uratowali nas przed wielkim wstydem. Nawet 20 tysięcy ludzi nie może zebrać się na meczu reprezentacji. Ale winę za to ponoszą piłkarze i sztab trenerski, bo nie mogę już patrzeć na ten żałosny futbol.
Chmatal: Ukraina gra taki sam dziwny futbol jak Czechy. Dzisiejszy przeciwnik był słabszy od Gruzji, ale nawet Ukraińcy grali z większą ochotą niż reprezentacja Czech. Rozumiem, że wygrywaliśmy po pierwszej połowie, ale nie mogliśmy grać tak źle w drugiej. Wstyd było na to patrzeć.
Zorak: Wkrótce w Pradze będzie więcej Ukraińców niż Czechów. Dzisiaj, zanim dotarłem na stadion, widziałem tylu Ukraińców, że miałem mnóstwo pytań. Zaczyna mnie to irytować. Ok, zostali zaakceptowani w kraju, ale dlaczego wszyscy przyjeżdżają do stolicy? Niech mieszkają w małych miasteczkach i wsiach, tam jest dla nich wystarczająco dużo miejsca.
Tylicek: Podobno jakieś organizacje non-profit kupiły bilety dla Ukraińców na ten mecz. Z jednej strony dziękuję Ukraińcom za to, że stadion nie był całkowicie pusty. Z drugiej strony obie drużyny grały tak słabo, że nie poszedłbym tam nawet gdyby na trybunach rozdawali darmową kiełbasę i piwo.
Ladik: Czuję się jakbym oglądał jakiś upośledzony futbol. Obie drużyny poległy w 70. minucie. Nasi zawodnicy, podobnie jak Ukraińcy, zaczęli aktywnie prosić o zmiany. To właśnie mam na myśli mówiąc "poziom"! Tacy zawodnicy mają bezpośrednią drogę do mistrzostwa Andory.
Daniel: Ukraina gra tak fatalnie, że jest mi nawet za nich wstyd. Czechy są teraz tak słabe, ale przeciwko Ukraińcom wyglądaliśmy bardzo dobrze. Tak naprawdę obie drużyny grają fatalnie, my mieliśmy po prostu szczęście, że wykorzystaliśmy swoje szanse, podczas gdy Ukraińcy mają problemy nawet z tym.
Milifat: Widzieliśmy dziś wiele bramek, wiele niebezpiecznych momentów. Może się wydawać, że był to piękny i widowiskowy mecz, ale w rzeczywistości odzwierciedla on niski poziom obu drużyn. Nie było ani jednego technicznego zagrania, było za to sporo rażących błędów w defensywie Ukrainy i Czech.
Josef: Jestem zdenerwowany tym, co wydarzyło się na stadionie. Nie tylko było dużo pustych miejsc, ale było prawie tyle samo Ukraińców, co Czechów. I tu mam pytanie do miejscowych. Czy ci, którzy mieszkają w Pradze i okolicach, nie mogli przyjechać, by wspierać drużynę narodową?
Krabath: To była bitwa przegranych. Jeśli spojrzeć na nazwiska zawodników, wydawało się, że na boisku było wielu świetnych graczy. Ale jeśli spojrzeć na występy obu drużyn, można się za nie wstydzić. Jak można zamienić dobrych zawodników w tak głupich piłkarzy?
Martin: Sukces naszej reprezentacji stoi pod znakiem zapytania. Teraz sztab trenerski będzie musiał pracować jeszcze przez co najmniej dwa mecze, a my znów będziemy musieli oglądać ten fatalny futbol. A Serhij Rebrow zostanie zwolniony z reprezentacji Ukrainy. Z nowym trenerem ta drużyna będzie grała zupełnie inny futbol. Druga połowa pokazała, że ich piłkarze są lepsi od naszych. Po prostu nie mają trenera.
Vosycka: Trudno było nie wygrać z Ukrainą. Gdyby Czechom nie udało się dziś zdobyć trzech punktów, nikt by tego nie zrozumiał, bo Ukraina to najsłabsza drużyna w naszej grupie.
Keyri: To był dziwny mecz. Jeśli weźmiemy pod uwagę cały mecz, to Ukraina bardziej zasłużyła na zwycięstwo. Szczególnie dobrze zagrali w ostatnich 10 minutach, kiedy nasi zawodnicy nie mogli już biegać. Ale Ukraińcy popełniali tak banalne błędy w obronie, że nawet nasi zawodnicy potrafili to wykorzystać.
Marcel: Podczas gdy kiedyś w Czechach było wiele kobiet i dzieci z Ukrainy, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy było znacznie więcej mężczyzn. Jest to szczególnie widoczne podczas meczów piłki nożnej. A mówią, że mężczyznom nie wolno opuszczać Ukrainy.
Lidus: Wygraliśmy dzięki zupełnie przypadkowemu rzutowi karnemu. To uratowało sztab trenerski. Ukraina grała lepiej przez większość meczu. Dziękuję drużynie za zwycięstwo, ale chciałbym, żeby w październiku Czechy miały wreszcie trenera, a nie tylko osobę siedzącą na ławce.
Patty: Gdyby Zełenski objechał Europę i zebrał wszystkich "brakujących" ludzi z Ukrainy, wyrzuciłby Rosjan w dwa dni! Ale wracając do piłki nożnej. Jak na taki mecz to wynik można nazwać normalnym, bo znowu mieliśmy sporo problemów w obronie.
Kakosa: Na początku nawet myślałem z transmisji, że gramy w Ukrainie. "Drużyna gospodarzy przegrała dziś przez przypadek. Przyjezdni, którzy byli dzisiaj Czechami na swoim stadionie, wygrali przez przypadek. Ogólnie mam bardzo złe przeczucia. Mecz był zły, kibice nie przyszli na mecz. Nie ma się z czego cieszyć.
Petioky: Końcówka meczu to była katastrofa dla Czech. Nie chodzi o to, że Ukraina grała dobrze, raczej nasi zawodnicy przestali grać, albo byli po prostu zmęczeni i nie potrafili nawet porządnie powalczyć. To było obrzydliwe do oglądania. Zwycięstwo było bardziej przypadkowe niż naturalne.
Hronec: Musiałem wyłączyć dźwięk podczas transmisji. Mam już dość Azjatów na meczach Slavii. Teraz słyszymy więcej Ukraińców niż Czechów podczas meczów reprezentacji Czech. To nie jest wina Ukraińców, ale raczej pytanie do mieszkańców Pragi, którzy po raz kolejny zhańbili Republikę Czeską.
Dvorak: Gdyby Ukraina grała tak dobrze, jak wspierają ją kibice na trybunach, byłaby najsilniejszą drużyną na świecie. Mówi się, że Czesi sprzedali Ukraińcom bilety po zawyżonych cenach. Ludzie, którzy nie mają dużo pieniędzy, kupili bilety na połowę stadionu i wspierali swoją drużynę lepiej niż czescy kibice. Myślę, że to hańba dla naszego kraju. Ale mogę tylko podziwiać Ukraińców, wspierali swoją drużynę doskonale, lepiej niż nasi kibice. Myślę, że reprezentacja Ukrainy zhańbiła swój kraj. Ale nie mogę też cieszyć się z naszej drużyny, to nie było zwycięstwo, które przynosi satysfakcję.
Jansky: To, co Rebrov robi Ukrainie, jest niezrozumiałe. Nawet nasz trener wygląda na tle Rebrowa jak prawdziwy profesjonalista. Biorąc pod uwagę jej dzisiejszy występ, zwłaszcza w obronie, nadal nie rozumiem, jak ta drużyna dostała się na Euro 2024. Dzisiaj potrzebowaliśmy 30 minut plus gola z karnego, aby ich pokonać. Prawdopodobnie gra była trochę lepsza niż w Gruzji, ale gdyby nie fatalny występ zawodników gości, prawdopodobnie byłaby to kolejna porażka. Oczywiście dziękuję przede wszystkim ich trenerowi. To on dał nam te trzy punkty. Ponieważ w ostatnich 10 minutach zobaczyliśmy Ukrainę, która mogłaby zniszczyć Czechy, gdyby miała silnego trenera.
Stetar: Stracone zwycięstwo. Tak bym określił ten mecz. Mecz, w którym przez ponad połowę czasu - 50-60 minut - byliśmy w totalnej defensywie i baliśmy się podnieść głowę. Mecz, który wygraliśmy dzięki przypadkowemu rzutowi karnemu, który nie zostałby podyktowany na korzyść Argentyny nawet na Mistrzostwach Świata w Katarze. Mecz, w którym graliśmy przeciwko najgorszej drużynie w grupie, ale nawet ten przeciwnik mógł nas zmiażdżyć. Mecz, w którym Ukraina grała bez trenera, ale dzięki wysokim umiejętnościom zawodników mogła nas pokonać. Mam nadzieję, że to stracone zwycięstwo nie zostanie odebrane jako sukces naszego trenera.
Donka: Kiedy wszedłem na stadion i zobaczyłem wokół siebie wszystkie ukraińskie flagi, w pierwszej chwili pomyślałem, że tramwaj zawiózł mnie prosto do Kijowa. Nigdy nie widziałem, żeby czescy kibice na własnym stadionie przewyższali liczebnie fanów drużyny przeciwnej.