19 września w Kijowie odbyła się wspólna konferencja prasowa Dynama Kijów i jego nowego oficjalnego partnera w europejskich pucharach, firmy GGBET. Wydarzenie odbyło się w Hali Wypoczynkowej CEC Parkovy i było poświęcone udziałowi drużyny w rundzie głównej Ligi Europy UEFA.
Jednym z prelegentów był Dmytro Brief, wiceprezes stołecznego klubu, który w szczególności skomentował wybór Hamburga jako miasta gospodarza meczów Dynama w fazie głównej Ligi Europy.
- Przeszliśmy długą drogę, jeśli chodzi o wybór miejsca rozgrywania meczów w europejskich pucharach. Rozważaliśmy wiele opcji, ale najważniejszą zasadą, którą zdefiniowaliśmy sobie przy wyborze stadionu, było wsparcie.
Jak wiadomo, pierwszą część eliminacji rozegraliśmy w Lublinie. Głównym powodem była najprostsza logistyka, możliwość jak najłatwiejszego dotarcia do tego miasta, aby drużyna mogła podejść do sezonu w jak najlepszej formie.
Rozważając nasze kolejne kroki w europejskich rozgrywkach, zaczęliśmy od tego, że Hamburg ma doskonałą infrastrukturę, świetny stadion i dużą ukraińską diasporę. Niewątpliwie liczymy na wsparcie naszych kibiców. Wierzymy, że nasza drużyna będzie dobrze wspierana w Hamburgu.
Niewątpliwie będziemy musieli stawić czoła różnym wyzwaniom. Jednym z najważniejszych jest logistyka. Ale nasz zespół pracował całkiem dobrze, staramy się zminimalizować wszystkie te ryzyka związane ze skomplikowaną logistyką i mamy nadzieję, że zespół będzie w stanie przygotować się do europejskich pucharów w najlepszy możliwy sposób.
Jesteśmy wdzięczni wszystkim partnerom, którzy wspierają nasz klub, wszystkim sponsorom, którzy inwestują w rozwój ukraińskiej piłki nożnej, zwłaszcza w czasie wojny. Oczywiście jesteśmy wdzięczni naszym obrońcom, którzy umożliwiają rozwój tego sportu i grę naszych drużyn, co z kolei daje milionom Ukraińców zarówno w Ukrainie, jak i w Europie możliwość otrzymywania pozytywnych emocji. Jesteśmy wdzięczni GGBet za znalezienie możliwości finansowania sportu w tych trudnych dla naszego kraju czasach i zostanie naszym sponsorem w europejskich pucharach.
- W zeszłym sezonie Szachtar rozgrywał mecze Pucharu Europy u siebie w Hamburgu. Czy kontaktowaliście się w tej sprawie z zarządem Szachtara?
- Tak. Rywalizujemy z Szachtarem na boisku. To naturalne, ponieważ te drużyny są fundamentalnymi rywalami. Ale w czasie wojny wszystkie ukraińskie kluby są zjednoczone. Rozmawialiśmy z przedstawicielami Szachtara, omawialiśmy niuanse organizacji meczów na tym stadionie, a także na innych stadionach. Oni podzielili się swoimi opcjami, a my rozmawialiśmy o naszych. To była normalna komunikacja.
- W zeszłym sezonie średnia frekwencja w Hamburgu w 2. Bundeslidze wyniosła 55 tysięcy, czyli więcej niż w Manchesterze City? Jakiej frekwencji spodziewasz się na meczach Dynama?
- Widzieliśmy te statystyki. Rozumiemy jednak, że co innego, gdy kibice przychodzą wspierać swoją drużynę, a co innego, gdy gra drużyna z innego kraju. Rozumieliśmy ryzyko, rozumieliśmy, że wiele będzie zależało od turnieju, w którym gramy. Niewątpliwie, gdyby była to Liga Mistrzów, frekwencja byłaby znacznie wyższa. Obecnie analizujemy sprzedaż biletów i mamy nadzieję, że liczby się poprawią.
- Czy uważasz, że ambasadorstwo Władimira Kliczki poprawi frekwencję na meczach Dynama?
- Zawsze mamy nadzieję na pełne stadiony. Jestem przekonany, że wsparcie takiej osoby jak Władimir Kliczko, który jest znany nie tylko w Hamburgu, ale w całych Niemczech i na świecie, jest dla nas ważne. Mamy nadzieję, że zwróci on uwagę mieszkańców Hamburga na to wydarzenie.
Rozważając Hamburg, zarząd klubu rozmawiał między innymi z Vladimirem. I podczas wyboru stadionu. Volodymyr był jednym z tych, którzy przekonali nas, że Hamburg jest świetnym miejscem do organizacji europejskich pucharów. Dlatego wspiera Dynamo w kampanii promocyjnej i komunikacji z lokalnymi władzami. Wykonują świetną robotę, zarówno władze lokalne, jak i pracownicy stadionu. Jesteśmy im niezmiernie wdzięczni. Jesteśmy przekonani, że biorąc pod uwagę odległość między Hamburgiem a Ukrainą, bez ich pomocy byłoby nam znacznie trudniej. Zajęli się wieloma sprawami. Jesteśmy wdzięczni Wołodymyrowi za polecenie tego miasta na nasze mecze.