Bramkarz «Szachtaru» Dmytro Riznyk skomentował porażkę drużyny w meczu 3. kolejki zasadniczej fazy Ligi Mistrzów z «Arsenalem».
«W pierwszej połowie szukaliśmy swojej gry, być może był pewien stres. Potem porozmawialiśmy w szatni i w drugiej połowie gra była zupełnie inna: więcej kontrolowaliśmy piłkę i nie baliśmy się działać. Trochę nam zabrakło. Straciliśmy dość kuriozalnego gola i nie mogliśmy zdobyć. Szkoda.
Bardzo się cieszę, że udało mi się obronić rzut karny, ale szkoda, że drużyna przegrała. „Arsenal” to bardzo dobra drużyna, która gra w piłkę, dlatego uważam, że daliśmy godny opór i pokazaliśmy przyzwoitą grę. Czy sprawiedliwy wynik? Uważam, że mogliśmy uzyskać remis», — cytuje Riznyka oficjalna strona «Szachtaru».