Główny trener rzymskiej „Romie” Ivan Juricz skomentował porażkę swojej drużyny z „Veroną” (2:3) wczorajszym meczu 11. kolejki Serie A, a także wyjaśnił, dlaczego w 74. minucie spotkania zmienił ukraińskiego napastnika swojej drużyny Artema Dovbika, który wcześniej zdobył bramkę.
„Czy spodziewam się jakichkolwiek kroków ze strony klubu w moim kierunku? Nie zadawajcie mi takich pytań! Moim zdaniem, nasza drużyna zagrała lepiej, niż w poprzednim meczu z „Torino”. Popełniamy zbyt oczywiste błędy, a także płacimy za błędy sędziów. Ale w ogóle nasza gra dzisiaj była na bardzo dobrym poziomie. Reszta mnie nie interesuje. Widzę duży postęp w drużynie i kontynuuję w tym samym duchu.
Możliwe, że czegoś nam brakuje w obronie. Ale w ataku mamy już rozwiązania. Drużyna zaczyna czuć ten mecz i czerpać przyjemność z takich spotkań, w których dominujemy. W tej sytuacji musimy rozumieć, że błędy, które popełniamy, są naprawdę poważne. Jeden z nich doprowadził dzisiaj do pierwszej straconej bramki. Miejmy nadzieję, że te błędy przejdą.
Co do zmiany Dovbika, to w tamtym czasie po prostu już nie wytrzymywał, dlatego wpuściłem zamiast niego Baldanziego.
Przykro mi chłopaki, bo dzisiaj zagraliśmy niezwykły mecz pod względem intensywności, pokazywanej gry i stworzonych sytuacji bramkowych. Przegraliśmy z powodu jednej kontry”, — powiedział Juricz po meczu z „Veroną”.
Pamiętajmy, że niedługo przed meczem z „Veroną” Dovbik przeszedł wirusa, przez co opuścił poprzedni mecz „Romie” z „Torino”.
Bramka Dovbika w meczu „Verona” — „Roma”: