Główny trener odesskiego „Czarnomorca” Aleksandr Babicz opowiedział, w jakim stanie znajduje się klubowa baza po uderzeniu w nią ze strony rosyjskiej, które, przypominamy, miało miejsce 28 lutego.

„Wszystkie okna są tymczasowo zakryte specjalną folią. Niemniej jednak proces ich odnawiania wciąż nie został zakończony. To samo dotyczy pomieszczenia, w którym znajduje się basen. A z dużego krateru w rejonie kąta boiska nie zostało żadnego śladu — udało się go całkowicie załatać” — powiedział Babicz.
Wiadomo również, że na drodze do budynku mieszkalnego, gdzie przed meczem z „Lewym brzegiem” przygotowywali się do snu piłkarze „Czarnomorca”, wrogi dron uderzył w rurę gazową, która została całkowicie zniszczona. Trudno sobie wyobrazić, jakie mogłyby być skutki „przelotu”, gdyby znalazła się na drodze śmiercionośnego drona. Zgodnie z najnowszymi informacjami, obecnie trwają prace remontowe rury.