Wiceprezydent „Krywbassu” Artem Gagarin uważa, że pomimo niedawnego zmasowanego ataku rakietowego Rosji na Krywyj Róg i znaczącego wzrostu liczby alarmów powietrznych, w mieście należy kontynuować organizację meczów mistrzostw Ukrainy.

„Teraz futbol jest miastu potrzebny jak nigdy. Dla kibiców to miejsce, w którym mogą wylać negatywne emocje i otrzymać tak potrzebne pozytywne. 1000 dzieci, które mimo wszystko nadal ćwiczą w FA „Krywbass” i otrzymują rehabilitację psychologiczną od tych okropności, które codziennie Rosja zadaje naszemu krajowi.
A tym „mądralom”, którzy w kuluarach mówią o „alarmach zakłócających rytm gry” czy „niemożności grania w naszym mieście”, chcę zaproponować przyjechać do Krywego Rogu i powiedzieć o tym twarzą w twarz ludziom z domu nr 24 (ten dom ucierpiał najbardziej podczas ostatniego ataku rakietowego — przyp. red.) i innym moim rodakom”, — napisał Gagarin na swoim profilu w mediach społecznościowych Instagram.
Przypomnijmy, wczorajszy mecz 21. kolejki mistrzostw Ukrainy „Krywbass” — „Lewy Brzeg” z powodu ciągłych alarmów powietrznych się nie odbył i został przełożony na nieokreślony termin.