Lekarz sportowy Dmytro Babeliuk, znany ze swojej praktyki stawiania diagnoz kontuzji piłkarzy na podstawie jednego obrazu telewizyjnego, skomentował kontuzję obrońcy reprezentacji Ukrainy Witalija Mykołenki, którą ten odniósł wczoraj, w drugiej połowie rewanżowego meczu z Belgią (0:3) w play-off Ligi Narodów o prawo występowania w Dywizji „A” turnieju.

„Bardzo przypomina kontuzję „tylną” u Mykołenki.
Obrońca wyraźnie zakomunikował lekarzowi, gdzie poczuł ból, i że potrzebna jest zmiana, trzymając się za mięśnie tylnej części uda.
Na razie nie wiadomo, jak poważna może być kontuzja, ale często, nawet w najprostszych przypadkach, zawodnicy opuszczają od 3 tygodni.
Ale tutaj historia nie dotyczy już reprezentacji. „Everton” ma na horyzoncie mecze przeciwko „Liverpoolowi” i „Arsenalu”, a Mykołenko jest podstawowym zawodnikiem u Moyesa. Nieprzyjemne wieści mogą być dla fanów „irysów”, ale należy czekać na wyniki badań”, — napisał Babeliuk na swoim kanale telegramowym.