Młodzieżowa reprezentacja Ukrainy U-20 (piłkarze maksymalnie urodzeni w 2005 roku) w ramach obozu szkoleniowo-treningowego rozegrała mecz towarzyski z rówieśnikami z Norwegii.

Mecz towarzyski młodzieżowych reprezentacji
Ukraina U-20 — Norwegia U-20 — 1:0 (0:0)
Gol: Hodzia (78)
W 62. minucie Matkiewicz (Ukraina) nie wykorzystał rzutu karnego (bramkarz).
Ukraina: Krapycow, Wernatkus (Dihtiar, 46), Oharow (Jermaczkow, 79), Kyryczok (Zacharczenko, 74), Husiew (Drozd, 46), Mylniczenko (Hodzia, 62), Szach, Czaban (Waszczenko, 46), Matkiewicz (Zadorozznyj, 79), Hadziow (Karaman, 46), Ponomarenko (Salienko, 46).
Norwegia: Ostraut, Lofthesnes-Bjujone (Andersen, 78), Aukland, Rosten (Botnen, 46), Garam, Melland (Silakhi, 46), Norgheim, Pedersen (Wisted, 65), Kilen, Bang-Kitylsen, Braut (Holland, 65).
Podopieczni Dmytra Mychajlenki zakończyli oboz w Turcji, gdzie rozegrali dwa sparingi. To był jeden z etapów przygotowań do Mistrzostw Świata U-20, które odbędą się jesienią 2025 roku w Chile, a na które nasza drużyna zakwalifikowała się, przebijając się do półfinału Euro-2024 U-19 w Irlandii Północnej.
22 marca „niebiesko-żółci” zagrali przeciwko Irlandii Północnej U-21 (1:0), a dziś, 25. dnia, spotkali się z Norwegią U-20. Skandynawowie także są uczestnikami nadchodzącego mundialu.
Pierwsza połowa była dość dynamiczna, chociaż uboga w sytuacje. W 12. minucie Matkiewicz zagrał się z Ponomarenko i strzelił obok bliższego kąta. Później Szach nie zdołał zamknąć niebezpiecznego dośrodkowania Husiewa. Można też przypomnieć sobie niecelny strzał Hadziowa. Norwegowie tuż przed przerwą sprawdzili Krapycowa bezpośrednim strzałem z rożnego.
Ukraińcy dobrze zaczęli drugą połowę, szczególnie Waszczenko, który strzelił zza pola karnego, a Matkiewicz miał również pomysłowy strzał z dystansu. W 62. minucie niebiesko-żółci zmarnowali kolejną okazję — Dihtiar wywalczył rzut karny, ale Matkiewicz nie przechytrzył bramkarza.
Norwegowie odpowiedzieli swoją okazją — po bezpośrednim strzale z rożnego piłka odbiła się od poprzeczki bramki Krapycowa. Potem Salianko strzelił głową po rogu — bramkarz uratował. Następna szansa należała do Skandynawów, i znów po rożnym piłka trafiła w poprzeczkę.
W 78. minucie nasza drużyna strzeliła gola — po zagraniu z głębi piłka w polu karnym odbiła się od rywala do Hodzi, który się obrócił i celnie strzelił. Norwegowie próbowali odrobić straty, ale mecz zakończył się zwycięstwem „niebiesko-żółtych” — 1:0.