Wychowanek Dynama Kijów Daniił Knysz, który niedawno podpisał kontrakt z Karpatami Lwów, opowiedział, dlaczego nie zagrał w stołecznym klubie, a także ocenił potencjał słynnego byłego zawodnika Dynama Wiktora Cyhankowa.
- Jak myślisz, dlaczego nie udało ci się zdobyć przyczółka w Dynamie?
- Szczerze mówiąc, nie wiem. Chciałem spróbować czegoś nowego, więc opuściłem Dynamo. Choć mógł jeszcze przedłużyć kontrakt o pół roku, zdecydował się odejść z kijowskiego klubu.
- Którzy z piłkarzy, którzy grali w Dynamie zainspirowali Cię swoją grą?
„Oczywiście, to jest Wiktor Cygankow. Byliśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi w Akademii Dynama. Teraz rzadko się komunikujemy, kiedy graliśmy w Premier League, mogliśmy się skrzyżować i porozmawiać. Jednak Tsygankov jest naprawdę topowym graczem. Jak na swój wiek „nosił” ludzi na boisku piłkarskim tak bardzo, że gra przeciwko niemu była przerażająca.
- Czy Cygankow będzie mógł zagrać w Gironie?
- Dlaczego nie? To bardzo inteligentny, techniczny piłkarz. Ma wielką chęć rozwoju. Oczywiście mógł wyjechać gdzieś wcześniej, ale była taka sytuacja, że mu się nie udało. Myślę jednak, że ten transfer Cygankowa z Gironu jest na czasie i Wiktor ma jeszcze czas, żeby się wykazać.