Właściciel Chelsea Todd Bowley przyznał, że nie dostosował się jeszcze do realiów europejskiego futbolu.
- Ten globalny sport nie ma związków zawodowych, w przeciwieństwie do USA, więc każdy kraj na świecie ma swój własny rynek na piłkarzy z najwyższej półki. A każdy z tych rynków jest inny. Jest rynek portugalski, rynek francuski, rynek angielski i musisz być w stanie wejść na te rynki.
Potem oczywiście trzeba zbudować zespół, a trener jest jego liderem. Myślę, że nauczyliśmy się wiele o różnych rynkach i globalnych aspektach tego wszystkiego.
Gramy w najlepszej lidze na świecie i jesteśmy w pierwszorzędnym mieście na świecie. Mamy niesamowitą lokalizację - powiedział Todd Bowley.
Pragniemy dodać, że po 34 kolejkach Chelsea zajmuje 12 miejsce z dorobkiem 39 punktów.