Znany dziennikarz Mykola Nesenyuk wypowiedział się na temat twierdzeń trenera Dnipro-1 Oleksandra Kuchera dotyczących sędziowania w meczu jego drużyny z Vorskla Poltava (1-2) w 28. kolejce mistrzostw Ukrainy.
"Czy wykąpałeś ją zgodnie z prawami Savage'a?
Przypomniałem sobie to zdanie z klasycznej komedii filmowej po tym, jak trener Dnipro-1 został publicznie oburzony działaniami sędziego w meczu jego drużyny z Worsklą. Drogi Oleksandr Kucher powiedział, że sędzia zniszczył całą pracę jego drużyny w tym sezonie. Nie sprecyzował jednak, o jaką pracę chodzi.
Rzeczywiście, w meczu z Worsklą sędzia całkiem profesjonalnie "stłamsił" Dnipro-1. I formalnie nie można narzekać na żaden z "błędów" sędziego. A słynny VAR tylko mu w tym pomógł. Jeśli jesteś zainteresowany, możesz obejrzeć wideo, które zostało szybko zmontowane przez pracowników Dnipro i uprzejmie opublikowane do publicznego wglądu.
Wracając jednak do trenera Kuchera i jego twierdzeń. Dla mnie wyglądał dokładnie jak "Tavarish Saakhov" ze wspomnianego filmu, który, gdy się wściekł, zażądał, aby sądzono go za próbę kupienia panny młodej "zgodnie z naszym dzikim prawem", na co otrzymał odpowiedź podaną w nagłówku.
Ciekawe, dlaczego sprawiedliwy Kucher nie oburzał się publicznie, gdy sędziowie regularnie przyznawali jedenastometrowe rzuty karne na korzyść jego drużyny, które były wyssane z palca Krasnikowa? (Jewhen Krasnikow jest dyrektorem sportowym Dnipro-1 - red.) Wręcz przeciwnie, zapytany o to publicznie, trener Dnipro-1 twierdził, że wszystko było w porządku. Ołeksandr Kuczer nie powiedział, że gdyby nie te kary, jego drużyna walczyłaby teraz nie z Szachtarem o pierwsze czy drugie miejsce, ale z Kryvbasem i Vorsklą o piąte lub szóste.
Jaki z tego wniosek? Moim zdaniem nasi obiektywni, bezstronni i nieprzekupni sędziowie piłkarscy działali w pełnej zgodności z naszymi własnymi przepisami piłkarskimi. Jakich? Zapytajcie Oleksandra Kuchera. On wie. I nie tylko on" - napisał Neseniuk na swojej stronie na Facebooku.