Trener Szachtara Donieck Marino Pušić skomentował zwycięstwo swojej drużyny 1:0 nad hiszpańską Barceloną w meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, który odbył się wczoraj w Hamburgu.
Marina Pushich"Jak to zrobiliśmy? Jak powiedziałem wcześniej, jeśli wychodzisz do gry, musisz się wykazać i walczyć. Taką postawę chcę widzieć w moim zespole od samego początku. Tego od nich wymagam. Po drugie, trzeba wierzyć w dobre zakończenie, bo wszystko zaczyna się w głowie. Trzeba wierzyć i działać.
Oczywiście mieliśmy też plan gry. Przeanalizowaliśmy nasze poprzednie spotkanie, a także mecze, które Barcelona rozegrała pomiędzy naszymi dwoma meczami. Dokonaliśmy kilku fundamentalnych zmian. Zawodnicy wykonali fenomenalną pracę. Muszę przyznać, że Barcelona dłużej utrzymywała się przy piłce, ale mogliśmy strzelić jeszcze więcej bramek, nie tracąc przy tym ani jednej. To był doskonały występ mojego zespołu.
Jeśli chodzi o nasz występ w drugiej połowie, musimy wziąć pod uwagę przeciwnika, z którym graliśmy. Nie chcieliśmy grać w obronie, ale jeśli przeciwnik jest tak silny, po prostu zmusza cię do tego. Wiedzieliśmy, że tak może się stać, więc opracowaliśmy odpowiedni plan. Zamknęliśmy ważne przestrzenie, stworzyliśmy okazje do kontrataków, mieliśmy dobre przejścia.
Myślę, że to imponujące osiągnięcie, że mój zespół nie stracił ani jednego gola. Staliśmy jak mur. Nie daliśmy im ani jednej szansy. Mówiąc o obronie, to fantastyczne osiągnięcie. Próbowaliśmy grać, chcieliśmy grać, chcieliśmy budować ataki, ale nie zawsze jest możliwe utrzymanie posiadania piłki przez długi czas, gdy musisz bronić się przed tak silnym przeciwnikiem. Ale sposób, w jaki wyszliśmy z obrony, sposób, w jaki zorganizowaliśmy nasze ataki, sposób, w jaki stworzyliśmy zagrożenie, był fantastyczny. Myślę, że mogliśmy strzelić więcej niż jedną bramkę. Powodem tego była siła przeciwnika, która czasami zmuszała nas do siedzenia głębiej niż byśmy chcieli. Jednocześnie wciąż trzeba dominować. Dla mnie przejawia się to nie tylko w posiadaniu piłki, ale także w momentach bez piłki. A jeśli dominujesz na tym poziomie, masz wielką szansę na wygraną, tak jak zrobiliśmy to dzisiaj. Myślę, że kiedy spojrzysz na to z szerszej perspektywy, zdasz sobie sprawę, że na to zasłużyliśmy.
To była perfekcyjna realizacja planu. Moi zawodnicy zasługują na najlepsze komplementy. Mogę coś wymyślić, mogę mieć plan, ale oni muszą go wykonać na boisku - a byli fantastyczni, więc chcę im dać uznanie. Jak powiedziałem, nie jest łatwo grać przeciwko Barcelonie. To bardzo silna drużyna, fantastycznie operująca piłką, niesamowita pod każdym względem. I trzeba być bardzo odważnym, aby odważyć się robić to, co się chce. Chcemy grać, chcemy mieć piłkę i staraliśmy się to robić jak najlepiej. I to jest to, z czego jestem najbardziej dumny - nie tylko doskonała organizacja i praca w defensywie, ale także fakt, że staraliśmy się rozwijać atak, utrzymywać piłkę, stwarzać szanse przy każdej okazji. Tak jak powiedziałem wcześniej, jeśli ogląda się mecz, mogliśmy mieć jeszcze jedną bramkę, ale nie wiem, czy nie było tam ofsajdu. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo" - powiedział Pušić po meczu z Barceloną.
