Były obrońca Dynamo i Szachtara, Volodymyr Yezersky, podzielił się swoimi przewidywaniami dotyczącymi meczu Ligi Konferencyjnej pomiędzy Zoryą i Maccabi Tel Awiw.
- Nie mogę powiedzieć, że Zorya jest wyraźnym faworytem tego meczu, ale ukraińska drużyna ma więcej atutów: ma spore doświadczenie z gry w europejskich pucharach w ostatnich latach, drużyna z Ługańska zagra, choć formalnie, na własnym boisku, do którego powinna się już przyzwyczaić, przystosować, a co najważniejsze - Zorya jest teraz w tonie, ma ciągłą praktykę gry w oficjalnych meczach.
"Maccabi" swój ostatni mecz rozegrało 5 października, czyli ponad miesiąc temu, jak to mówią, powinni być rozgrzani. Nikt nie wie, co drużyna z Izraela robiła przez ponad miesiąc, ani w jakim stanie funkcjonalnym są jej zawodnicy. >Z wyjątkiem ich głównego trenera, oczywiście. Ale fakt, że Maccabi nie grało przez ponad miesiąc z powodu działań wojennych na Bliskim Wschodzie, nie powinien ostudzić graczy Zoryi. Powinni być maksymalnie skupieni i skoncentrowani. Kryventsov powinien nastawić drużynę na trudny mecz.
Nie lubię prognozować, ale... Moim zdaniem Zorya wygra minimalnie. Z reguły drużyna z Ługańska ma swoje momenty, tworzy je i realizuje - powiedział ekspert.
Aktualne kursy na mecz "Zorya" - "Maccabi" >>>