Trener Romy Jose Mourinho wypowiedział się na temat swojej więzi z fanami klubu.
"Często jestem pytany o najlepsze wsparcie fanów, jakie miałem w swojej karierze. Miałem wielu wspaniałych fanów w Interze, Realu Madryt i Chelsea, ale Roma jest najlepsza.
Dwukrotnie biegłem do sektora Curva Sud. Pierwszy raz w moim tysięcznym meczu, po bramce El Shaarawy'ego przeciwko Sassuolo. Bałem się, że przegram ten mecz... jeśli przegrywasz 300 czy 500 spotkań, to tydzień później o tym zapominasz, ale zawsze będę pamiętał ten tysięczny mecz. Nie mogłem przegrać meczu Roma-Sassuolo. Po zwycięstwie pobiegłem do kibiców.
Innym razem było to w meczu z Wenecją przed naszym finałem Ligi Konferencyjnej w Tiranie. Podszedłem do nich z piłkarzami i chciałem wziąć mikrofon i powiedzieć: "Podbijmy Tiranę". To wspaniali ludzie" - powiedział Mourinho w wywiadzie dla TV7.