"Pijany człowiek z Obołonu - to kłamstwo!". Ryżniczenko odpowiada na oskarżenia Budkiwskiego i Krawca z Polesia

2024-03-18 14:56 Prezes Obolonu Oleksandr Riznichenko skomentował skandaliczny epizod, który miał miejsce po meczu z Polissią w 21. ... "Pijany człowiek z Obołonu - to kłamstwo!". Ryżniczenko odpowiada na oskarżenia Budkiwskiego i Krawca z Polesia
18.03.2024, 14:56

Prezes Obolonu Oleksandr Riznichenko skomentował skandaliczny epizod, który miał miejsce po meczu z Polissią w 21. kolejce mistrzostw Ukrainy.

Oleksandr Riznichenko (z prawej)

- Ołeksandrze Iwanowiczu, do jakiego skandalu doszło po meczu z Polesiem?

- Nie mogę powiedzieć szczegółów, ponieważ byłem na trybunach, a nie na boisku. Nie wiem, co zapoczątkowało konflikt i jaki był jego powód. Kiedy zszedłem na dół, wszystko się uspokoiło. Po meczu rozmawiałem z delegatem meczowym i powiedział, że nie było żadnych uwag. Gdyby doszło do krytycznej sytuacji, sędziowie poinformowaliby o tym delegata, aby mógł to uwzględnić w raporcie.

Z tego co zrozumiałem, to były emocje ze strony piłkarzy Polesia - słowo w słowo, i tak to się potoczyło. Miałem też gwałtowną reakcję, gdy Obolon grał na wyjeździe z Polissią w pierwszej rundzie i przyznano nam rzut karny w doliczonym czasie gry. Pobiegłem do sędziów, by wyjaśnić sprawę i zostałem ukarany grzywną przez SCC.

- Kravets powiedział, że po meczu pijany człowiek z Obolonu podszedł do Polissii i zaczął im coś mówić.

- To kłamstwo! W strefie technicznej nie było osób postronnych, a tym bardziej pijanych. Byli tam tylko upoważnieni pracownicy klubu: trenerzy, masażyści, lekarze. Wokół byli ochroniarze. Mogę więc śmiało powiedzieć, że stwierdzenia Kravetsa są nieprawdziwe.

Rozumiem, że wynik był dla nich niekorzystny i że Polissia chciała wygrać, bo nie udało im się to od trzech meczów z rzędu. Mecz był napięty i nerwowy, było wiele kartek i, o ile rozumiem, Polissia miała pewne skargi na sędziowanie. Na tym tle można powiedzieć wszystko, bo emocje sięgają zenitu.

- Pod czyim adresem Budkowski krzyczał: "Shut the f**k up"?

- Nie wiem, bo nie było mnie w strefie technicznej. To weekend zespołu i nie mogłem ich zapytać o szczegóły sytuacji. Porozmawiamy o tym, gdy wrócą.

- Jak oceniasz sędziowanie w tym meczu?

- Jestem bardzo zadowolony, że w UPL nie ma głośnych skandali sędziowskich w wiosennej części mistrzostw. Nasi sędziowie potrafią dobrze sędziować zarówno na VAR, jak i na boisku. To bardzo duży plus, który pojawił się po przybyciu Szewczenki, Monzula i nowego zespołu UAF. Ręka Monzula jest już odczuwalna w sędziowaniu. Oby tak dalej.

Po czterech rundach nie widziałem żadnych błędnych decyzji sędziów. Owszem, był skandaliczny epizod w meczu Szachtar-Kryvbas, kiedy Kryskiv i Bondarenko zagrali piłkę bez gwizdka sędziego, ale zgodnie z przepisami zachowali się poprawnie, to była bardziej kwestia fair play.

- Okazuje się, że Luchi powinien zostać usunięty wcześniej?

- Powinien być usunięty już dawno temu. Ale to nie tylko Luchi był tutaj problemem. Jeśli jest wola polityczna w kierownictwie UAF, to wszystkie inne struktury pójdą w jego ślady. W tej chwili Obolon jest zadowolony z pozytywnych zmian, które zachodzą w ukraińskim sędziowaniu.

Andrii Piskun

RSS
Aktualności
Loading...
Пополнение счета
1
Сумма к оплате (грн):
=
(шурики)
2
Закрыть
Używamy plików cookie, aby zapewnić Ci więcej opcji podczas korzystania ze strony Ok