Legendarny ukraiński trener Vitalii Kvartsianyi powiedział NV, dlaczego reprezentacja Ukrainy musi dotrzeć na Euro 2024.
- Jakie są Twoje oczekiwania wobec meczu BiH - Ukraina?
- Jeśli Bośniacy będą mieli odpowiedni nastrój i koncentrację, trudno będzie ich pokonać. Wszystko zależy od ich nastroju. Taka jest ich mentalność - zadowalać się byle czym. Serb Marko Devic zawsze powtarzał: "Po co mi to, po co mi tamto?". A ja odpowiadałem: "Daj mi więcej!". Pieniądze go motywowały. Ale bardzo trudno jest połączyć motywację z wynikami. Bałkany są zawsze skryte. Jeśli zgodzą się wykonać jakieś zadanie, nie zawsze tak jest. Mogą nie skończyć pracy. A dlaczego? Cóż, tak to już jest. Miejmy więc nadzieję, że nie skończą pracy z reprezentacją Ukrainy. Zdecydowanie musimy wygrać. Musimy upewnić się, że przeciwnik nie będzie skoncentrowany i nastawiony na pokonanie Ukraińców w jakikolwiek sposób. Priorytetem naszej drużyny powinien być nastrój, profesjonalizm i chęć zwycięstwa. Wszyscy na to czekamy. Nasi muszą umrzeć na boisku, żeby ich pokonać. Jeśli gdzieś się rozluźnimy, a oni będą maksymalnie skoncentrowani, nie będzie nam łatwo. Po straconej bramce mogą się albo poddać, albo zdenerwować. Taka jest moja opinia, znam ich psychologię. Być może się mylę. Ale każdy naród chce wygrać: Chińczycy, Mongołowie, Amerykanie. Każdy chce wygrać. Nasza reprezentacja ma to w niektórych meczach, ale wciąż coś jest nie tak. Albo słupek nam przeszkadza, albo błoto, albo jakiś rykoszet... Tak jest od jakichś 5 lat. Rykoszet i dostajemy bramkę, nikt się tego nie spodziewał. Graliśmy lepiej, ale przegraliśmy. To jest brak koncentracji. Teraz o wszystkim zadecyduje mentalność narodu i odpowiedzialność przed swoim narodem. Oni byli w stanie wojny, a my teraz jesteśmy w stanie wojny. Dlatego musimy pokazać maksimum militarnej i narodowej opinii. Musimy wygrać.
- Co ten mecz oznacza dla naszych zawodników i ogólnie dla Ukraińców?
- Chciałbym, żeby nasi chłopcy wygrali, nie może być inaczej. Dla ukraińskiego futbolu ważne jest, aby pojechać na mistrzostwa Europy, abyśmy byli tam znani i pamiętani. To będzie kolejny krok, który jeszcze bardziej nas zjednoczy i oddali od Rosji. Rosji tam nie będzie, ale wygraliśmy i zakwalifikowaliśmy się. Musimy wyprzedzić Bośniaków, a potem Islandię lub Izrael. To jest nasze pragnienie, to jest nasza twarz w Europie. Niech zawodnicy to przeczytają i zrozumieją. Jeśli Polacy nie przejdą, a nam się to uda, powiemy im na granicy, żeby jechali dalej. Jesteśmy Ukrainą i zakwalifikowaliśmy się do Euro, więc otwórzcie nam drogę, bo jedziemy do Niemiec, mijając waszą Polskę. To bardzo ważny i polityczny moment, aby uspokoić niektórych ludzi i podnieść nasz profil. To jest po ostatnich wydarzeniach, jeśli ktoś jest zdenerwowany i coś mu się nie podoba w Ukraińcach. Ukraińcy są najsilniejszym narodem w Europie. Jesteśmy lepsi od wszystkich innych. Mamy wszystko: pola, góry, lasy, morza. A oni chcą nam to zabrać, bo komuś się to nie podoba, s...yny są skończone. I nie tylko Rosjanie, ale i Europejczycy chcą nam coś zabrać. Naszą ziemię i zasoby.
Nazariy Shmigil