"Karpaty" zdecydowały się zakończyć współpracę z trenerem Ostapem Markevychem, gdyż zarząd zielono-białych był niezadowolony z jego pracy we lwowskim klubie.
Ostap Myronovych miał szerokie uprawnienia w sztabie, faktycznie zarządzał procesem szkoleniowym, ale jego wyniki były słabe. Co więcej, drużyna nie zawsze akceptowała jego pomysły, co prowadziło do konfliktów w zespole. Niektórzy zawodnicy, których zaprosił zeszłego lata na długoterminowe kontrakty i dobre warunki, również nie spisywali się zgodnie z oczekiwaniami.
Przypominamy, że niedawno przestrzeń informacyjną poruszyła wiadomość o odejściu Ostapa Myronovycha do Hiszpanii przed końcem sezonu. 46-letni specjalista tłumaczył to później problemami rodzinnymi, wypełnianiem swoich zadań w Karpatach i chęcią samodzielnej pracy.