Ukraiński pomocnik Ołeksandr Nazarenko skomentował zwycięstwo nad Gruzją (1:0) w meczu 3. kolejki Ligi Narodów, który był jego debiutem w reprezentacji Ukrainy.
- Czy Gruzini zaskoczyli cię w jakiś sposób?
- Nie zaskoczyli. Mają bardzo dobry zespół, bardzo dobrych zawodników w ataku. Dzisiaj musieliśmy grać ostrożnie z tyłu, aby uniknąć szybkich kontrataków. Myślę, że to dzisiaj zadziałało. Oczywiście sporo żółtych kartek. Można powiedzieć, że zatrzymaliśmy ich szybkich zawodników.
- Jesteś zadowolony ze swojego debiutu?
- Oczywiście, że jestem zadowolony. Spełniło się moje marzenie z dzieciństwa. Emocje są pozytywne, tylko najlepsze.
- Dwa lata temu, kiedy byłeś w Dnipro-1, spodziewałem się, że będziesz strzelał. Ale potem kontuzje, potem coś innego. Wygląda na to, że się zaczęło?
- Nie będę się uprzedzał. Był okres z kontuzjami, był okres taki jak teraz. Pracuję dalej i zobaczymy.