W poniedziałek 14 października reprezentacja Ukrainy zremisowała 1:1 z Czechami w meczu 4. kolejki Ligi Narodów 2024/25. Oto pomeczowa konferencja prasowa trenera reprezentacji Ukrainy Serhija Rebrowa.
- Jak czuje się Gutsuliak?
- Niestety doznał bardzo poważnego wstrząśnienia mózgu. Teraz jest w szpitalu. Sytuacja jest dość trudna. Wszyscy życzymy mu powrotu do zdrowia, ale niestety nie jest to teraz takie proste. Aleksiej zderzył się z naszym zawodnikiem, trudno mówić o jakimkolwiek naruszeniu przepisów w tym epizodzie.
- Dzisiaj znowu była słaba realizacja szans. Jakie są tego przyczyny?
- Dla mnie ważne jest, abyśmy tworzyli takie momenty. A ich realizacja jest kwestią umiejętności zawodników. Bardzo trudno jest skoncentrować się w każdym momencie. Dzisiaj w pierwszej połowie mieliśmy dobre kontrataki, ale niestety ich nie wykończyliśmy. Otrzymaliśmy też ataki na naszą bramkę.
Pracujemy nad tworzeniem szans. Ale jednocześnie, oczywiście, bardzo ważne jest, aby wszyscy gracze, którzy mają takie momenty, koncentrowali się na nich tak bardzo, jak to możliwe. Pracujemy nad tym.
- Komentarz na temat zmian.
- Myślę, że ci zawodnicy, którzy weszli jako zmiennicy, zwiększyli naszą intensywność. Ale, niestety, nie zrobiliśmy najważniejszej rzeczy - nie strzeliliśmy drugiej bramki. Shaparenko niestety doznał drobnej kontuzji, więc musieliśmy go zastąpić.
- Jak oceniasz grę Taloverova w tych dwóch meczach?
- Przede wszystkim jestem zadowolony z faktu, że Taloverov ma teraz regularne treningi w LASK - wcześniej tego nie było. To bardzo ważne, aby utrzymać zawodników w dobrej formie. Myślę, że Taloverov w pełni zasłużył na to, że go wybraliśmy. Widziałem, jak prezentuje się w meczach dla klubu, widziałem, jak pracuje w procesie treningowym, więc ten wybór był oczywisty. W tych dwóch meczach Taloverov zagrał na bardzo wysokim poziomie.
- Co sądzisz o reprezentacji Czech?
- To mocna drużyna, która gra silny fizycznie futbol, co dzisiaj po raz kolejny udowodniła. Czesi grali dziś bardzo intensywnie, nieustannie naciskali i dopiero pod koniec meczu trochę przysiedli. Ta drużyna zasłużyła na to, by być w tym miejscu, w którym jest dzisiaj.
Ogólnie uważam, że mamy bardzo silną, bardzo trudną grupę. Ale jestem pewien, że w listopadowych meczach będziemy dalej walczyć o awans do dywizji "A" Ligi Narodów.
Pomeczowa konferencja prasowa trenera reprezentacji Czech Ivana Haska
Alexander POPOV