5 listopada odbył się mecz 4. kolejki Ligi Mistrzów 2024/25 między drużynami PSV a «Girona». Spotkanie miało miejsce na stadionie Philips w Eindhoven. Gra zakończyła się wynikiem 4:0 na korzyść gospodarzy.
Gospodarze otworzyli wynik w 16. minucie po wprowadzeniu piłki z autu, chociaż wyraźnie widać było, że gracz Holendrów przeszedł za linię boczną. Czy nie było to naruszenie zasad?
Były sędzia FIFA, a obecnie autorytet w dziedzinie piłki nożnej Mirosław Stupar ocenił ten epizod gry:
«Sędzia podjął słuszną decyzję, uznając zdobycie bramki. Zgodnie z zasadami, jeśli w momencie wprowadzenia piłki z autu nawet nieznaczna część stopy gracza jest na linii bocznej, to nie jest to naruszeniem. A dokładnie tak było w tym epizodzie gry. Od momentu, gdy noga piłkarza gospodarzy znajdowała się całkowicie w polu, gol zostałby unieważniony», — powiedział Stupar.