Po wczorajszym meczu 4. kolejki fazy grupowej Ligi Europy pomiędzy kijowskim „Dynamo” a węgierskim „Ferencváros” (4:0) wszyscy piłkarze ukraińskiej drużyny weszli do szatni i długo tam pozostawali razem z sztabem trenerskim, donosi „UA-Futbol”.
Zgodnie z informacjami źródła, następnie drzwi korytarza zostały zamknięte i przez około 20 minut nikt nie wychodził, a także nie można było wejść: tam „odbywała się rozmowa”.
Kiedy w końcu drzwi się otworzyły, piłkarze „Dynamo” zaczęli opuszczać szatnię z wyrazem „bez twarzy”. A główny trener drużyny Aleksandr Szowkowski z dużym opóźnieniem (w porównaniu do poprzednich meczów) udał się na konferencję prasową.