Żona defensora kijowskiego „Dynamo” Władysława Dubinczaka Mirosława wulgarnie odpowiedziała na wiadomość kibica klubu, który skrytykował zawodnika za nieprzemyślane usunięcie w meczu Ligi Europy przeciwko „Ferencvárosowi”.
Władysław Dubinczak
„Wania idzie na*uj i każdy, kto o moim mężu choćby słowo krzywe powie. Wszystko, nie wchodzę w komentarze, bo mam ogromną chęć każdemu „ekspertowi” napisać to samo, co Wanie. O ja s**a oni mnie teraz wszyscy wkurzają! Skąd u ludzi tyle żółci?”, — napisała Mirosława na swoim kanale telegramowym.