Rozpoczął się zjazd młodzieżowej reprezentacji Ukrainy (piłkarze nie starsi niż 2006 rok urodzenia), która od 13 do 19 listopada weźmie udział w kwalifikacyjnym etapie Euro-2025 U-19. O przygotowaniach drużyny do turnieju oficjalnej stronie UAF opowiedział główny trener „niebiesko-żółtych” Dmytro Mykhailenko.
— Panie Dmytrze, jakie nastroje na starcie zjazdu?
— Nastroje bojowe, wszyscy chłopcy rozumieją odpowiedzialność tych zawodów, więc sztab szkoleniowy z optymizmem patrzy w najbliższą przyszłość.
— Czy wszystko w porządku z potencjałem kadrowym zespołu?
— Niestety, dosłownie na tydzień przed rozpoczęciem zjazdu kontuzji doznał pomocnik holenderskiego AZ Bohdan Budko. Wszyscy inni, których chcieliśmy widzieć, przybyli do zgrupowania reprezentacji.
— W składzie pojawił się nowy gracz w osobie Zachara Bauman...
— Od dawna śledziliśmy tego zawodnika, długo byliśmy z nim w kontakcie. To jakościowy zawodnik środka pola, który stabilnie występuje za „Manchester United” U-18, U-19 i U-21, zdobywał mistrzostwo. Cieszymy się, że udało się rozwiązać sprawę z uzyskaniem przez niego ukraińskiego paszportu. Uważam, że to wzmocnienie dla reprezentacji Ukrainy. Chłopak z 2007 roku, ma ogromny potencjał.
— Czy macie wystarczająco informacji o rywalach — Holandii, Słowenii i Kazachstanie?
— Informacji nie brakuje. Gospodarzy widzieliśmy miesiąc temu nawet na żywo, kiedy odbywał się nasz zjazd w Hiszpanii. Z oczywistych względów nie zamierzam zgłębiać działań tych drużyn. Słabości przeciwników postaramy się wykorzystać podczas samych meczów. A drużynie, bez wątpienia, sztab szkoleniowy wszystko pokaże i opowie, jak należy grać przeciwko temu czy innemu rywalowi.
— Faworytem naszej grupy są Holandia?
— Holandia to potężna drużyna, więc myślę, że to jednoznaczny faworyt naszej grupy. Co do innych drużyn, to w żadnym wypadku nie chcę nie doceniać rywali. Słowenia teraz jest na fali. Dotyczy to wszystkich reprezentacji, poczynając od narodowej. W zespole U-19 jest wielu zawodników grających w Włoszech, a to wiele mówi. Jeśli chodzi o Kazachów, to wszyscy ich zawodnicy reprezentują lokalne kluby. Dlatego zanim rozpoczną się kwalifikacyjne mecze, uważam, że wszyscy mają równe szanse.
— Reprezentacji Ukrainy będzie bardzo mało czasu na przygotowanie się do turnieju…
— Takie są realia, nic z tym nie zrobisz. Będziemy mieli, w zasadzie, tylko jedno przedmeczowe zajęcie. W zeszłym weekend chłopcy mieli mecze za kluby, a już w środę mamy pierwszy mecz przeciwko Kazachstanowi. Bardzo ważne będzie regenerowanie sił. Będzie trudno, i tutaj kluczowy jest moment psychologiczny, aby chłopcy mogli skupić się na meczach reprezentacji, przypomnieć sobie wszystko, co wypracowaliśmy podczas wcześniejszej pracy.
— Zadanie zająć pierwsze miejsce nie jest postawione na czoło?
— Naszym celem jest przedostać się do elitnej rundy turnieju, a z jakiego miejsca — to nie jest tak ważne.