Pomocnik kryworoskiego „Krywbassu” Jurij Wakulko opowiedział, jaki moment w zespole w rocznym okresie był dla niego najbardziej pamiętny i emocjonalny.
— Pewnie, to świętowanie brązu po ostatniej grze na boisku razem z naszymi fanami oraz mecz z „Betisem” na wyjeździe w Lidze Konferencyjnej. Niesamowity stadion i atmosfera. Mamy świetny zespół, dlatego każdy nowy zawodnik, który tylko trafia do drużyny, bardzo szybko się wciąga. To był bardzo intensywny rok, tyle się wydarzyło. Brąz, europejskie puchary, wiele emocjonujących meczów i emocji. Dlatego ten okres życia zapamiętam na zawsze, — cytuje Wakulka witrynę kryworoskich.