Dziennikarz Michaił Spiakowski zdementował informacje o tym, że na przesłuchanie do kijowskiego „Dynamo” jedzie brazylijski pomocnik lwowskiego „Ruchu” Edson Fernando.
Edson. Zdjęcie — fcruhlviv.com
„Na moje pytanie źródła, bliskie ‚Dynamo‘, odpowiedziały dosłownie tak: Edsona tu i nawet nie ma”, — powiedział dziennikarz w transmisji na żywo kanału YouTube „TaToTake”, dodając, że Brazylijczyk może znaleźć się w donieckim „Szachtarze”.
Przypomnijmy, że cały 2024 rok Edson spędził na wypożyczeniu w mekskańskim „Juarez”, a teraz wrócił do drużyny „Ruchu”.