W tym tygodniu odbywają się pierwsze mecze play-off rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. W jednym z nich, w środę 17 sierpnia, spotkały się Dynamo Kijów i Benfica Lizbona. Walka była nominalnie domem dla drużyny ukraińskiej, ale w związku z wojną odbyła się w polskiej Łodzi.
Liga Mistrzów. Runda kwalifikacyjna play-off. Pierwszy mecz
"DYNAMO» (Kijów, Ukraina) — „BENFICA” (Lizbona, Portugalia) — 0:2 (0:2)
Cele: Gilberto (9), Ramos (37)
Ostrzeżenia: Andrijewski (40)
"Dynamo": 1. Buschan - 94. Kendzera, 25. Zabarny, 4. Popov (34. Sirota, 80), 44. Dubinchak (2. Vivcharenko, 63) - 10. Shaparenko, 18. Andrievsky - 15. Tsygankov (K) (20 .Karavaev, 63), 29.Buyalsky, 8.Shepelev (37.Tsarenko, 73) - 41.Besedin (11.Vanat, 73).
Zapasowy: 35. Nescheret, 71. Bojko, 3. Ból, 6. Burda, 14. Jacyk, 21. Krawczenko, 24. Tymczik.
Benfica: 99. Vlachimos - 2. Gilberto (6. Bach, 69), 30. Otamendi (C), 91. Morato, 3. Grimaldo - 13. Fernandez, 61. Florentino, 20. Joao Mario - 27. Rafa Silva (22. Shikinyu, 84), 7. Neres (39. Araujo, 63) - 88. Ramush (9. Jaremczuk, 63).
Zapasowy: 77.Leite, 5.Vertonghen, 17.Gonçalves, 23.Ristic, 28.Weigl, 33.Musa, 55.Bernardo, 66.Antonio Silva.
Statystyki meczów i transkrypcja >>>
Pomeczowa konferencja prasowa >>>
Dynamo śmiało rozpoczęło ten mecz i już w 7. minucie spotkania zostało to odnotowane w ataku - to Besedin odpowiedział na podanie z boku Cygankowa i strzelił z odległości 10 metrów - Vlachimos sparował ten cios. Jednak chwilę później sędzia boczny zasygnalizował napastnikowi Dynama pozycję spaloną.
Ale Benfica wykorzystała swoją pierwszą szansę na zdobycie bramki: w 9. minucie meczu Gilberto, po podaniu w prawą stronę pola karnego drużyny Lucescu, trafiony między nogami Shepeleva a piłkę, po lekkim odbiciu wleciał do Dynama róg bramki najbliżej Buschan - 1:0. Kijowowie natychmiast odpowiedzieli: Cygankow oddał doskonały strzał z prawej strony pola karnego, ale znowu Włachomos zagrał bezbłędnie.
W połowie połowy drużyny ponownie wymieniły się zastrzykami. Najpierw Joao Mario oddał strzał z 20 metrów, po czym piłka prawie trafiła w słupek bramki Dynama. I wkrótce Cygankow również strzelił z mniej więcej tej samej odległości - tym razem piłka poleciała w bezpośrednie sąsiedztwo słupka bramkowego Portugalczyków.
Cóż, w ostatnim segmencie pierwszej połowy Benfica rozwinęła swój sukces. Dokładniej, sami piłkarze Dynama pogorszyli swoją sytuację: Cygankow, podając podanie, popełnił rażący błąd, grając na Neresie, który zareagował na taki „prezent”, podniósł piłkę, oddał ją Ramushowi, a on podwoił się. wynik rzutem z 14 metrów - 0:2.
W drugiej połowie Dynamo lepiej radziło sobie w kreatywnych akcjach, ale Benfica po prostu bezbłędnie grała w obronie i przez długi czas nie dawała Kijowcom najmniejszych szans na zdobycie bramki. I dopiero w 67. minucie spotkania Biało-Niebiescy byli bliscy zlikwidowania straty: Buyalsky popisał się wspaniałym podaniem w połowie pola do Karawajewa, który otrzymał to podanie z prawej strony pola karnego Lizbony, znalazł się sam na sam z Vlachodimosem, strzał z ostrego kąta, ale bramkarz Benfiki zdołał wydostać się z bramki i to pozwoliło mu uderzyć piłkę, ratując tym samym swoją drużynę z prawej bramki.
Dynamo kontynuowało ataki, aw 82. minucie spotkania ten sam Karawajew wykonał kozłowanie z pola karnego, ale znów bramkarz Benfiki zagrał solidnie, sięgając po piłkę w rzucie. Trzeba też zwrócić uwagę na kopnięcie Vanata z siedmiu metrów, które w ostatniej chwili zablokował Otamendi. Podopieczni Lucescu nie mieli innych szans tego wieczoru na „otwarcie” bram portugalskiej drużyny. W efekcie - 2:0, zwycięstwo Benfiki.
Dodajemy, że drugi etap pomiędzy Dynamo a Benficą odbędzie się w przyszłym tygodniu, we wtorek 23 sierpnia w Lizbonie. Zwycięzca w dwumeczu dwóch spotkań awansuje do fazy grupowej Ligi Mistrzów, natomiast przegrany będzie dalej walczył w fazie grupowej Ligi Europy.
Aleksander Popow