obrońca reprezentacji Ukrainy Ołeksandr Szwatok powiedział VZbirnie o swoim debiucie w meczu z Anglią w eliminacjach do Euro 2024.
[...] Konfrontacja z tak wybitnym napastnikiem jak Harry Kane musiała być pamiętna. Czy możesz powiedzieć, że to największe wyzwanie w twojej karierze?
- Tak, oczywiście. Te uczucia zapamiętam do końca życia, bo to pierwszy mecz dla reprezentacji na takim stadionie, kiedy jest tylu kibiców, przeciwnikiem jest Anglia. To jedna z najsilniejszych obecnie drużyn narodowych. To jest niesamowite. Przeciwko Kane'owi było bardzo trudno, ponieważ to topowy napastnik. On jest już legendą reprezentacji Anglii, pobił rekord w ilości strzelonych bramek. To bardzo silny napastnik, dobre dane fizyczne, gra głową, dwiema sprawnymi nogami
- Wydawało się, że pokonałeś emocje mimo tego, że był to twój debiutancki mecz. Jak udało ci się uspokoić samego siebie? Czy jesteś osobą, która z natury się nie martwi?
- Nie, ja zawsze się martwię. Tym razem również byłem zdenerwowany. Gdy tylko mecz się rozpoczął, zmartwienie odeszło i przyszły emocje.
- Jakie było zadanie trenerów na ten mecz?
- Zadaniem było nie bać się grać w piłkę, starać się narzucić naszą grę.
- Po raz pierwszy graliście z Matvienko na środku. Jak wygląda to zrozumienie?
- Bardzo wygodnie gra się z Matvienko, on dobrze gra piłką, daje sugestie taktyczne. Było to komfortowe rozwiązanie.