"Szachtar nieznacznie pokonał Dynamo w 28. kolejce ligi ukraińskiej i zapewnił sobie mistrzostwo przed terminem. Świętowanie poprzedziła jednak bijatyka, którą rozpoczęli piłkarze Szachtara.
Ostatnim epizodem przed końcowym gwizdkiem była walka o piłkę pomiędzy Vladyslavem Vanatem i Marlonem, w wyniku której ten drugi wylądował na murawie (wygląda na to, że Vanat złamał przepisy). Najwyraźniej Eginaldo za bardzo się zdenerwował i po końcowym gwizdku rzucił się na Vanata. Było to transmitowane tylko przez sekundę - potem kamery przełączyły się na ławkę rezerwowych Szachtara.
Ale najwyraźniej Eginaldo użył siły fizycznej - sędzia główny meczu Derevynskyi pokazał mu czerwoną kartkę, a komentator Vitaliy Volochay, który był na stadionie, powiedział na antenie, co następuje: "To, co Eginaldo zrobił pod koniec meczu, było złe". A potem poszło już z górki: wygląda na to, że Marlon zderzył się czołowo z kimś, kto wyglądał na Vladislava Dubinchaka.
Po czerwieni emocje opadły - centrum bójki wciąż było w trakcie załatwiania spraw, ale w większości zawodnicy przeszli na spokojniejszą (przynajmniej bez użycia siły fizycznej) komunikację.