Były napastnik Dynama Kijów Viktor Leonenko powiedział nam, co myśli o zachowaniu trenera Karpat Lwów Myrona Markevycha i jego syna i asystenta Ostapa Markevycha, którzy nie dołączyli do korytarza honorowego po finałowym meczu Pierwszej Ligi z Ingulets (1-2) i nie przyjęli srebrnych medali (gdyby nie ta porażka, Lwów wygrałby turniej).
Viktor Leonenko. Zdjęcie — centernews.com.ua"Nie wiem, dlaczego Markevych odmówił przyjęcia medalu, zdobył srebro tylko raz w życiu z Metalistem, a przez całe życie był trzeci. Nie rozumiem, dlaczego ludzie nie chcą przyjmować srebrnych medali. Może czują się urażeni. Mamy wielu ludzi, którzy są urażeni.
Ale po co się obrażać? "Ingulets grali u siebie i na pewno nie są słabsi od Karpat. Markevych musiał zachłysnąć się gwiazdorstwem, uznał, że nie potrzebuje srebra, tylko zasługuje na złoto.
Markiewicze nie okazali szacunku. Więc po co w ogóle robią te medale, skoro ich nie biorą? Myślę, że UAF powinien zostać za to ukarany" - powiedział Leonenko.
