W drodze na mecz z Polissia-2, drugoligowy Użhorod uczestniczył w wypadku 100 kilometrów dalej w Żytomierzu, donosi służba prasowa klubu.
Minibus przewożący zarząd klubu i kadrę trenerską został poważnie uszkodzony i prawdopodobnie nie będzie można go naprawić. Główny trener Jaromir Łoboda, trener Robert Smokorowski i lekarz Wołodymyr Czerwińak zostali ranni i przewiezieni do najbliższego szpitala. Fizjoterapeuta Mychajło Dankow i dyrektor strategiczny Felix Ardelyanov odnieśli mniej poważne obrażenia.
Zespół doznał psychologicznego ciosu w przeddzień meczu, ale po długich badaniach i tak udał się na wieczorną sesję treningową. Z dość ograniczonym składem, Użhorod przygotowuje się do wejścia na boisko i zademonstrowania swojego charakteru pomimo przeciwności losu, pisze źródło.
Drużyna z Użhorodu wyraziła również wdzięczność Polissji za szybką reakcję i pomoc w przetransportowaniu drużyny z Zakarpacia z miejsca wypadku do bazy treningowej i hotelu.